Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Wpisy archiwalne w kategorii

> POGÓRZE

Dystans całkowity:12194.00 km (w terenie 1768.21 km; 14.50%)
Czas w ruchu:542:33
Średnia prędkość:18.76 km/h
Maksymalna prędkość:76.70 km/h
Suma podjazdów:75916 m
Suma kalorii:102074 kcal
Liczba aktywności:151
Średnio na aktywność:80.75 km i 4h 31m
Więcej statystyk
  • DST 207.60km
  • Teren 28.50km
  • Czas 10:53
  • VAVG 19.08km/h
  • VMAX 64.90km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 8965kcal
  • Podjazdy 1700m
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Korona Pogórzy: Ciężkowickie - Liwocz (562 m) [pierwsza dwusetka 2010] + inne atrakcje na trasie

Niedziela, 25 kwietnia 2010 · dodano: 26.04.2010 | Komentarze 8

Trasa: Rzeszów > Świlcza > Trzciana > Klęczany > Olchowa > Sędziszów Małopolski > Ropczyce > Brzezówka > Lubzina > Zawada > Nagawczyna > Stobierna > Stasiówka > Głobikowa > Głobikówka > Smarżowa > Gorzejowa > Siedliska-Bogusz > Brzostek > Klecie > Bukowa > Kluczowa > Kołaczyce > Ujazd > żółty szlak pieszy > LIWOCZ (562 m n.p.m.) > nadal szlakiem żółtym przez kolejne szczyty: (było trudniej niż na sam Liwocz) Kamińska (508 m. n.p.m), Mały Liwocz (483 m n.p.m.), Rysowany Kamień (427m n.p.m.), Wisowa (409 m n.p.m.) > Szwoszowa > Gilowa > Jodłowa > Dęborzyn > Bielawy > Strzegocice > Pilzno > Podgrodzie > Latoszyn > Dębica > Zawada > Lubzina > Brzezówka > Ropczyce > Ropczyce-Witkowice > Sędziszów Małopolski > Klęczany > Bratkowice-Dąbry > Bratkowice > Mrowla > Rudna Wielka > Przybyszówka-Dworzysko > Rzeszów



Wyjazd w ramach zaplanowej do zdobycia w tym roku Podkarpackiej Korony Pogórzy:
(* = zdobyte)

- * Pogórze Dynowskie – Sucha Góra (591 m n.p.m) - *27.03.2010
- * Pogórze Strzyżowskie – Bardo(534 m) - *27.03.2010
- * Pogórze Ciężkowickie - Liwocz (562 m) - 25.04.2010
- * Pogórze Przemyskie – Kopystańka (541 m) - *22.05.2010 //lub// Suchy Obycz (617 m) *02.06.2010
- Pogórze Jasielskie - Góra Franków (inna nazwa "Liwocz") (533) (nad wsią Teodorówka)
- Pogórze Bukowskie - Żurawinka (664 m)

Kilka słów odnośnie Przemyskiego: Suchy Obycz to sporny szczyt: znajduje się na obszarze Parku Krajobrazowego Pogórza Przemyskiego, aczkolwiek zdaniem większości geografów tereny na południe od rzeki Wiar włączane są już do Gór Słonnych [Sanocko-Turczańskich]

Kilka słów odnośnie Jasielskiego i Bukowskiego: poprzednio podawane przeze mnie informacje o najwyższych szczytach tych pogórzy były błędne, zweryfikowałem informację w oparciu o książki i dokładne mapy. Kierowałem się regionalizacją J. Kondrackiego. Po sprawdzeniu kilku źródeł weryfikuję: Tokarnia (778 m) leży już w Beskidzie Niskim (Paśmie Bukowicy) nie na Pogórzu Bukowskim. Na Jasielskim od Łysej Góry wyższe jest wzniesienie "Franków/Liwocz" nad wsię Teodorówką.
Na najwyższe szczyty obu tych pogórzy nie prowadzą żadne oznaczone szlaki turystyczne, więc trzeba będzie dobrze szukać :)[/b]

Pogórza leżące poza województwem podkarpackim: [lista będzie uzupełniana...]

- Pogórze Rożnowskie - Dąbrowska Góra (583 m) //lub// Rosochatka (753 m)
Rosochatka czasami zaliczana do Pogórza Rożnowskiego jednak w większości przypadków do Beskidu Niskiego (Gór Grybowskich)

Trasa 196,36 km + popołudniowe-wieczorne dobicie do dwustu (po żonę rodziców i wróciliśmy razem [11,24 km]).

Pierwotnie miałem rano dojechać pociągiem do Dębicy, lecz w niedziele nie kursuje, ten który najbardziej mi pasował. Poza tym trochę żal mi było 15 zł za przejazd 50-ciu kilometrów, kasę wolałem wydać na jakiś obiad na trasie. Tak też zrobiłem. Wyjazd więc z domu po porządnym śniadaniu przed godziną 5-tą.
Było zimno (3-4 stopnie), ale nie myślałem o tym, bo podziwiałem poranne krajobrazy, szczególnie urokliwe były morza mgieł nad pradoliną karpacką i mrok mieszający się z powoli przeważającą jasnością.
Jazda główną drogą, aż do Zawady gdzie obok zamku Ligęzów skręciłem na zielony szlak rowerowy. Tu się zdziwiłem bo po drodze do Głobikowej leżał w większości nowy asfalt, bez setek dziur i innych atrakcji jak to było wcześniej. Dalej większość trasy jest już na zdjęciach poczynając od wieży widokowej. W Siedliskach-Bogusz przyszło mi do głowy zahaczyć jeszcze o Rezerwat Przyrody Kamera, ale nie wiedziałem jak cała trasa wyjdzie czasowo i o której wrócę do domu więc odpuściłem. Identyczna sytuacja była z Rezerwatem Wzgórze Golesz i Zamkiem Golesz, w Krajowicach obok Jasła. Jak się później okazało mogłem tam jechać bo wróciłem do domu dzięki porannemu wyjazdowi bardzo wcześnie, nawet żona się zdziwiła że już jestem z powrotem w Rzeszowie :P
Co do jazdy w terenie to prawdziwy teren był wyłącznie na Pogórzu Ciężkowickim (26,5km), później w Rudnej Wielkiej i Dworzysku-Przybyszówce szuter.
W terenie błota raczej nie było, ale i tak było ciężko z racji przewyższeń i podjazdów, rower kilka razy prowadziłem bo zwyczajnie było za stromo i szkoda mi było sił potrzebnych na powrót. Co ciekawe jakimś cudem jadąc żółtym szlakiem przez Pasmo Brzanki, przeoczyłem charakterystyczny głaz narzutowy na szczycie Rysowanego Kamienia który bardzo chciałem sfotografować... i przyznam, że nawet nie wiem kiedy dokładnie go przejechałem.
Po zjeździe ze szlaku początkowo nie wiedziałem w jakiej miejscowości jestem, ale po konsultacjach jednym z mieszkańców odnalazłem się na mapie. Dalej obiad w barze w Jodłowej i powrót. Kryzys przyszedł przed Dębicą na podjazdach w Podgrodziu i Latoszynie. Przed zjazdem do Dębicy zrobiłem więc dłuższy postój na pobliskiej łące i przeszło, siły wróciły. Dalej spokojna jazda, na podjazdach przed Ropczycami ścigałem się ze starszym kolarzem na szosówce więc nie myślałem o zmęczeniu. Jednak miałem już dość podjazdów na dzisiaj więc zjechałem na północ by jechać po płaskim możliwie jak najbliżej linii kolejowej począwszy od Witkowic. Również, aby ominąć Świlczę i Trzcianę pojechałem przez Bratkowice i Mrowle.

Podsumowując najdłuższy w tym roku wyjazd, może nawet nieco za długi (i za ciężki) biorąc pod uwagę, że to niedziela i na drugi dzień do pracy. Samotny, ale to akurat mi tak bardzo nie przeszkadzało - byłem sam sobie sterem, żeglarze i okrętem. Robiłem przerwy gdzie chciałem i jechałem po swojemu, dostosowując tempo do własnych potrzeb. Co ogólnie wyszło na dobrze. Jedynie samotny powrót był cholernie monotonny i brakowało troche motywacji.
Ale cóż... taki już jestem... jednak gdzieś w głębi duszy leżą mi te samotne wypady, zwyczajnie lubię tak jeździć.

Pewnie opis jest niestylistyczny, możliwe że z jakimiś błędami ortograficznymi, ale nie mam w tym momencie czasu tego poprawiać.

Teraz pozostaje tylko ciężko pracować w pracy i odliczać dni do długiego weekendu i Jury Krakowsko-Częstochowskiej z żoną :)

Sędziszów Małopolski - wschód słońca... ok godz. 5:30 (zdjęcie jakieś za jasne, na żywo było ciemniej) © Petroslavrz

wschód słońca :) © Petroslavrz

Ropczyce - Krzyż Milenijny © Petroslavrz

Głobikowa - stanica turystyczna "Rozdzielnia Wiatrów" © Petroslavrz

Głobikowa - stanica turystyczna "Rozdzielnia Wiatrów" © Petroslavrz

Dinożarł-owe drugie śniadanie © Petroslavrz

Głobikowa - wieża widokowa © Petroslavrz

wschodnia część Pasma Klonowej Góry... (z Górą Chełm i Bardo) © Petroslavrz

Chełm i Bardo... gdzieś tam jest (bądź dopiero zmierza, bo zdaje się nie było jeszcze 7 godziny) Miciu i reszta :) © Petroslavrz

Głobikowa - widok z wieży na pobliski kościół i Liwocz niemal dokładnie pomiędzy wieżyczkami © Petroslavrz

Smarżowa... © Petroslavrz

Siedliska-Bogusz - widok na Brzostek i zachodnią część Pasma Klonowej Góry © Petroslavrz

Brzostek - Krzyż Jubileuszowy © Petroslavrz

Klecie - jeden z tamtejszych stawów (naliczyłem 9, ale mogło być ich więcej) © Petroslavrz

Już na Pogórzu Ciężkowickim :) Kładka piesza Kołaczyce-Ujazd przez Wisłokę i nowo budowany most © Petroslavrz

Ujazd - krzyż milenijny © Petroslavrz

Liwocz... tuż tuż © Petroslavrz

Liwocz... tuż tuż... © Petroslavrz

Ujazd - Wzgórze Golesz (Rez. Golesz i ruiny zamku Golesz były w planie, ale sobie odpuściłem) © Petroslavrz

granica rezerwatu... © Petroslavrz

Najwyższe wzniesienie Pogórza Ciężkowickiego zdobyte :) Liwocz (562 m n.p.m.) - kaplica i platforma widokowa na szczycie © Petroslavrz

Liwocz (562 m n.p.m.) - krzyż nad platformą widokową © Petroslavrz

Wyżej już tego dnia nie byłem... © Petroslavrz

żółty szlak przez Pasmo Brzanki © Petroslavrz

Dęborzyn - cmentarz z czasów I wojny światowej © Petroslavrz




  • DST 89.28km
  • Teren 26.00km
  • Czas 04:48
  • VAVG 18.60km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 2041kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rezerwat Wilcze - Patria (510 m n.p.m.)

Sobota, 3 kwietnia 2010 · dodano: 03.04.2010 | Komentarze 10

Trasa: Rzeszów > Budziwój > Hermanowa > Przylasek > [leśny teren, m.in. przez Węglarki, do Wilczaka Błażowskiego] > Błażowa Dolna > Błażowa > Błażowa Górna > Kąkolówka > [zjazd na pieszy szlak zielony - przez Wolę Kąkolowksą do rez. Wilcze] > [szczyt Patria (510 m n.p.m.)] > [żółtym szlakiem pieszym przez Zimny Dział - wyjazd w Straszydlu] > Straszydle > [znów teren, gdzieś obok stadniny koni] > Przylasek > Budziwój > Rzeszów
(77,18 km)

+ 12,1 km dołożyłem później załatwiając kilka spraw w mieście

Dziś padł dwutysięczny kilometr w tym roku.

Rezerwat Wilcze - Patria (510 m n.p.m.) © Petroslavrz

Rezerwat Wilcze © Petroslavrz

Panoramiczne:
Wilczak Błażowski © Petroslavrz

Początek rezerwatu Wilcze © Petroslavrz

Rezerwat Wilcze - Patria (510 m n.p.m.) © Petroslavrz

Ubiegłowtygodniowe górki - m. in. wieża na Suchej Górze © Petroslavrz

W dniu dzisiejszym od samego patrzenia na nie czułem się zmęczony... Skąd w tamtą sobotę wziąłem siły, żeby tam dojechać, a później jeszcze po nich jeździć? Dzisiaj pewnie miałbym dość już po pierwszej górce :P

Okolice Zimnego Działu © Petroslavrz


  • DST 157.71km
  • Teren 24.50km
  • Czas 08:41
  • VAVG 18.16km/h
  • VMAX 60.30km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 7670kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Korona Pogórzy: Dynowskie - Sucha Góra (585 m) + Strzyżowskie Bardo (534 m) + kilka innych górek

Sobota, 27 marca 2010 · dodano: 28.03.2010 | Komentarze 8

Trasa: Rzeszów > Zwięczyca > Boguchwała > Lutoryż > Babica > Wyżne > Połomia > Baryczka > Małówka > Niebylec > Jawornik Niebylecki > Gąsiorówki > Lutcza > Krasna > Korczyna > Czarnorzeki > Sucha Góra (585 m n.p.m.)> Czarnorzeki > [Rezerwat Prządki] > Odrzykoń > [niebieski szlak pieszy] > Góra Królewska (554 m n.p.m) > niebieski szlak pieszy > Rzepnik > Pietrusza Wola > Łęki Strzyżowskie > Bartne > Kobyle > Frysztak > Pułanki > Cieszyna > Stępina > Huta Gogołowska > Kamienica Górna > Bączałka > błądzenie pod górę prze pola, łąki, lasy - aż w końcu znalazłem niebieski szlak pieszy > trzy kolejne góry: Piekło, Strażnica, Klonowa (525 m) > Góra Bardo (534 m n.p.m) > niebieski szlak > Chytrówka??? > Stępina > Cieszyna > Wiśniowa > Kalembina > Kożuchów > Tułkowice > Dobrzechów > Strzyżów > Żarnowa > Glinik Charzewski > Zaborów > Czudec > Babica > Lutoryż > Boguchwała > Zwięczyca > Rzeszów[b]

Wyjazd w ramach zaplanowej do zdobycia w tym roku Podkarpackiej Korony Pogórzy:

30.03.2010 godz. 21:02 - chyba przez pół godziny pisałem, pisałem i pisałem opis. Był od długi i szczegółowy, jednak gdy dałem "zapisz" Bikestats wyświetliło mi "Petroslavrz zostałeś automatycznie zalogowany", i cofnęło do stanu wcześniejszego, a wszystko co tak starannie napisałem poszło się... jestem wkur... (tzn. mocno zdenerwowany) i nie mam sił pisać tego od początku więc opisu nie będzie, może kiedyś. Ponownie jak wcześniej, odsyłam do zdjęć.
Powiem tyle, jak to tej pory była to największa masakra w tym roku...

Sucha Góra na horyzoncie © Petroslavrz

Sucha Góra - już bliżej © Petroslavrz

Najwyższe wzniesienie na Pogórza Dynowskie zdobyte :) Sucha Góra (585 m n.p.m.) © Petroslavrz

Rezerwat Prządki © Petroslavrz

Rezerwat Prządki i jakiś Piotrek :P © Petroslavrz

Ruiny Zamku "Kamieniec" w Odrzykoniu © Petroslavrz

Odrzykoń - początek niebieskiego szlaku © Petroslavrz

niebieski szlak... robiło się coraz mniej przyjemnie © Petroslavrz

Królewska Góra (554 m n.p.m.) - drugi pod względem wysokości szczyt Pogórza Dynowskiego / oraz Petroslavrz © Petroslavrz

może innym razem... © Petroslavrz

cmentarz wojenny przy niebieskim szlaku © Petroslavrz

zielono mi... © Petroslavrz

błotko... © Petroslavrz

błotko i kamienie... © Petroslavrz

już prawie na dole... © Petroslavrz

korzenie i kamienie... © Petroslavrz

Rzepnik - powrót na asfalt... © Petroslavrz

Rzepnik - Dąb "Jagiellon" © Petroslavrz

Rzepnik - Dąb "Jagiellon" © Petroslavrz

Rzepnik - cerkiew © Petroslavrz

Cieszyna - bunkier w polach, którego wcześniej nigdy nie zauważyłem... © Petroslavrz

Bunkier w Cieszynie i Góra Chełm (drugi szczyt Pogórza Strzyżowskiego) z którą walczyliśmy w tamtym tygodniu w tle © Petroslavrz

Stępina - niemieckie koszary przy schronach kolejowych © Petroslavrz

Bączałka/Kamienica Górna - zoom x10 na Liwocz (562 m n.p.m) - najwyższe wzniesienie Pogórza Cieżkowickiego © Petroslavrz

Bączałka/Kamienica Górna - zoom x10 + troche cyfrowego na Liwocz (562 m n.p.m) - najwyższe wzniesienie Pogórza Cieżkowickiego © Petroslavrz

na trasie sądziłem, że to Tatry - teraz nie wiem co... © Petroslavrz

zgubiony szlak i przez jazda przez las działem, by go po 4 km odnaleźć. © Petroslavrz

Najwyższy szczyt Pogórza Strzyżowskiego - Góra Bardo (534 m n.p.m.) odnaleziona w lesie i zdobyta :) © Petroslavrz

Na Bardzie odpoczynek, a moja pierwsza myśl: niech ktoś teraz wróci za mnie do domu? :P
znaleziona zguba - podjazd na Góre Chełm, którego tydzień temu z Pawłem i Mateuszem nie odnaleźliśmy... © Petroslavrz


  • DST 43.79km
  • Teren 4.40km
  • Czas 02:19
  • VAVG 18.90km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1741kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pasmo Magdalenki

Piątek, 26 marca 2010 · dodano: 26.03.2010 | Komentarze 4

Trasa: Rzeszów > Słocina-Roch > Chmielnik > Malawa > [Magdalenka] > Cierpisz > Honie > Albigowa > Kraczkowa > Malawa > Słocina > Rzeszów

Przed pracą, po 7 rano. Trasa po paśmie Magdalenki od podjazdu na Rocha do Albigowej. Kilka podjazdów, jeden szybszy zjazd (do kościoła w Malawie - trzeba uważać po zimie stan drogi na zjeździe (zwłaszcza pod koniec) tragiczny). Droga powrotna - płasko.
Wiało masakrycznie, zachmurzenie prawie całkowite, przez chwile też kropiło.
Gdy już wracałem do domu chmury odeszły, wyszło słońce, automatycznie zrobiło się cieplej, a wiatr troche zelżał.

Chwile pokropiło i od razu zrobiło się nieprzyjemnie... © Petroslavrz

Malawa - Kościół św. Marii Magdaleny © Petroslavrz


  • DST 106.71km
  • Teren 8.00km
  • Czas 05:43
  • VAVG 18.67km/h
  • VMAX 55.10km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 3971kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góra Chełm + schrony w Stępinie (z Mateuszem i Pawłem)

Sobota, 20 marca 2010 · dodano: 20.03.2010 | Komentarze 3

Trasa: Rzeszów [zalew > Lisia Góra > Jarowa ] > Zwięczyca > Racławówka-Doły > Niechobrz > Przedmieście Czudeckie > Czudec > Nowa Wieś > Pstrągowa > lasem do Łętowni > do Strzyżówa (zjazdem obok stoku narciarskiego) > Dobrzechów > Tułkowice > Kożuchów > Kalembina > Wiśniowa > Cieszyna > Stępina > Chytrówka > [Rez. Góra Chełm] > Stępina > Cieszyna > Wiśniowa > Kalembina > Kożuchów > Tułkowice > Dobrzechów > Strzyżów > Żarnowa > Glinik Charzewski > Zaborów > Czudec > Babica > Lutoryż > Boguchwała > Zwięczyca > Rzeszów

Wyjazd z Kundello21 i Guniamasterem. (Trasa ok. 102km, reszta moje po mieście)

W końcu prawdziwie wiosenna pogoda i temperatura :) Rano więcej górek, bocznymi drogami i pod wiatr, powrót główną z wiatrem bocznym i w plecy (trzymaliśmy około 30km/h). Średnia wliczając częste prowadzenie rowerów w samym już rezerwacie Góry Chełm (528 m n.p.m. - drugi co do wysokości szczyt Pogórza Strzyżowskiego).
Zamiast tradycyjnego opisu, który jest już u Pawła dałem więcej zdjęć:

Niechobrz (Górny) - wiata niedaleko kurhanów © Petroslavrz

Pstrągowa - podjazd w stronę Strzyżowa/Łętowni © Petroslavrz

Pogórze Strzyżowskie - panorama - na ostatnim planie pasmo na którym znajduje się cel naszej wycieczki... © Petroslavrz

Stępina - niemieckie schrony kolejowe © Petroslavrz

Stępina - Kundello21, Petroslavrz, Guniamaster © Petroslavrz

Góra Chełm ze Stępiny © Petroslavrz

Góra Chełm © Petroslavrz

Chytrówka - granica rezerwatu © Petroslavrz

w lesie śniegu nie brakowało... © Petroslavrz

było go wręcz za dużo... © Petroslavrz

czasami więc inaczej się nie dało... © Petroslavrz

w połowie zbocza... około 40cm śniegu... a rowery też swoje ważą © Petroslavrz

Rezerwat Góra Chełm - pozostałości po kamieniołomie © Petroslavrz

Góra Chełm - przerwa przed podjazdem do kapliczki © Petroslavrz

Góra Chełm (528 m n.p.m.) - kapliczka na szczycie © Petroslavrz

Góra Chełm (528 m n.p.m.) - kapliczka na szczycie © Petroslavrz

Wnętrze kapliczki - wpis w pamiątkowym zeszycie i zjazd niebieskim szlakiem © Petroslavrz




  • DST 171.37km
  • Teren 15.00km
  • Czas 08:31
  • VAVG 20.12km/h
  • VMAX 76.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 2874kcal
  • Podjazdy 750m
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cerkiew w Uluczu, rzeka San... i Sanok

Poniedziałek, 1 marca 2010 · dodano: 01.03.2010 | Komentarze 11

Trasa: Rzeszów > [Budziwój] > [Biała] > Tyczyn > Kielnarowa > Borek Stary > Brzezówka > Hyżne > Dylągówka > Szklary > Harta Dolna > Dynów > Dąbrówka Starzeńska > Siedliska > Huta Poręby > Wołódź > Jabłonica Ruska > Ulucz > Dobra > Hłomcze > Mrzygłód > Dębna > Międzybródź > Trepcza > Sanok > Zabłotce > Czerteż > Jurowce > Pakoszówka > Grabownica Starzeńska > Humniska > Brzozów > Stara Wieś > Blizne > Kozia Górka > Domaradz > Lutcza > [Gąsiorówki] > Jawornik Niebylecki > Niebylec > Małówka > Baryczka > Połomia > Wyżne > Babica > Lutoryż > Zarzecze > Siedliska > Budziwój/Rzeszów > [C.H. Plaza] > dom :)

Wyjazd z przygodami i pomyłkami, wyszedł inny niż to sobie zaplanowałem.

Po pierwsze miało być tylko do Ulucza (ok. 66 km w jedną stronę), a więc jakieś 130 km.
Po drugie w Dąbrówce Starzeńskiej zorientowałem się, że nie włożyłem karty pamięci do aparatu i mam do dyspozycji tylko pamięć wewnętrzną.
Kolejna niespodzianka to koniec asfaltu za Hutą Poręby i 15 km w błocie, jechałem jakieś 12-13km/h żeby się całkowicie nie wybrudzić. Przez te prawie 15 km nie spotkałem żywej duszy, jadąc przez naprawdę opuszczone tereny o burzliwej wojennej i powojennej historii.
Później w Uluczu na mojej mapie była droga i most, jednak w realnym świecie ja ich nie widziałem i przegapiłem (teraz po sprawdzeniu w internecie okazuje się, że jest tam gdzieś tylko mała piesza kładka). Następny most na zachodnią stronę Sanu był w Dobrej Szlacheckiej do Hłomczy, z Hłomczy jednak nie było żadnej sensownej drogi na północ, a nie chciałem tracić czasu na błądzenie po lesie i topienie się w błocie.
Pojechałem więc malowniczą trasą wzdłuż Sanu, wśród wzgórz Gór Słonnych, wychodni fliszu karpackiego i pięknych drewnianych/murowanych cerkwi i kościółków, aż do Sanoka. Swoją drogą, rzeka San towarzyszyła mi, aż od Dynowa. Niestety nie miałem już miejsca w pamięci aparatu, a i tak musiałem wcześniej kilka zdjęć skasować żeby zrobić kolejne. Nadłożyłem sporo kilometrów, jednak zmęczenia nie czułem bo zajęty byłem oglądaniem krajobrazów, poza tym od początku wyjazdu starałem się oszczędzać siły na powrót.

Zwiedzanie Sanoka odpuściłem bo, byłem tu nie raz i będę jeszcze (zapewne nie raz) w tym roku. Wtedy się postaram się wrzucić jakieś zdjęcia z tego miasta i okolic (m.in. Zamku na Górze Sobień).
W Sanoku sprawdziłem średnią, było 17,3. Chciałem wrócić do Rzeszowa nim zacznie się ściemniać (i to była główna motywacja) więc dopiero w drodze powrotnej jechałem na miarę swoich możliwości, a że przy okazji wyciągnąłem średnią do 20,1 km/h - to miło.

Co do pogody: było dość ciepło i słonecznie, aczkolwiek chmury co jakiś czas przysłaniały niebo, przed samym Sanokiem, przeszło mi nad głową kilka ciemniejszych chmur, z jednej nawet lekko kropiło, ale ciężko to nazwać nawet mżawką.

Takie długie opisy są do mnie nie podobne, ale się rozpisałem i nie będę raczej nic zmieniał.

Czas na zdjęcia: (Dla tych co wolą oglądać, a nie czytać przydługawe wpisy :))

Dąbrówka Starzeńska - ruiny zamku Kmitów (XV w.) © Petroslavrz

Dąbrówka Starzeńska - ruiny zamku Kmitów (XV w.) © Petroslavrz

tak wyglądała droga na odcinku Huta Poręby-Ulucz... © Petroslavrz

Wołódź - murowany neogotycki kościół wzniesiony w 1905 roku w miejsce spalonej cerkwi © Petroslavrz

Wołódź - murowany neogotycki kościół wzniesiony w 1905 roku w miejsce spalonej cerkwi © Petroslavrz

Jabłonica Ruska - pogórski budzący się do życia las i jedna z wielu wychodni skalnych... © Petroslavrz

Retorta czyli piec do wypalania węgla drzewnego... © Petroslavrz

Ulucz - górujące nad wsią wzgórze Dębnik na którym znajduje się cerkiew © Petroslavrz

Największe wrażenie robi nie tyle cerkiew co miejsce w którym się znajduje... czuć tam coś magicznego/mistycznego © Petroslavrz

Ulucz - cerkiew pw. Wniebowstąpienia Pańskiego. © Petroslavrz

Ulucz - cerkiew pw. Wniebowstąpienia Pańskiego © Petroslavrz

Ulucz - tablica informacyjna © Petroslavrz

Dobra Szlachecka - widok na wzgórze Dębnik w Uluczu © Petroslavrz

Mrzygłód - Góry Słonne po przeciwnej stronie Sanu © Petroslavrz

Pożegnanie z Sanokiem © Petroslavrz


Przez brak karty pamięci i moje kasowanie okazało się że nie mam ani jednego zdjęcia Sanu, wzdłuż którego przejechałem 43 km :/

Później postaram się jeszcze wrzucić przybliżoną mapa trasy: ("ręcznie kreśloną" gdyż z gps'a nie posiadam)

Już jest:


  • DST 101.35km
  • Teren 2.50km
  • Czas 04:46
  • VAVG 21.26km/h
  • VMAX 56.20km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2577kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rezerwat Prządki, Zamek w Odrzykoniu / "Powiew Wiosny"

Niedziela, 21 lutego 2010 · dodano: 21.02.2010 | Komentarze 4

Trasa: Rzeszów > [Budziwój] > Siedliska > Lubenia > Wyżne > Babica > Wyżne > Połomia > Baryczka > Małówka > Niebylec > Jawornik Niebylecki > [Gąsiorówki] > Lutcza > Krasna > Czarnorzeki > Korczyna > [Rezerwat Prządki] > Odrzykoń > Korczyna > Czarnorzeki > Krasna > Lutcza > [Gąsiorówki] > Jawornik Niebylecki > Niebylec > Małówka > Baryczka > Połomia > Wyżne > Babica > Lutoryż > Boguchwała > [Zwięczyca] > Rzeszów

Wyjechałem ok. 10 rano, cały czas słonecznie, wbrew temu co pokazywały prognozy. Gdzieniegdzie nawet na krótkich odcinkach sucha droga. Czuć było pierwszy raz w tym roku powiew wiosny.

Panoramy:
Odrzykoń - Ruiny zamku "Kamieniec" © Petroslavrz

Rezerwat Prządki - panorama © Petroslavrz

Węglówka - panorama na okolice Suchej Góry © Petroslavrz


Pozostałe:
Wisłok w Babicy © Petroslavrz

Widoki... © Petroslavrz

granica Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego © Petroslavrz

Lutcza - drewniany kościółek © Petroslavrz

Sucha Góra na horyzoncie... © Petroslavrz

Sucha Góra (585 m n.p.m.) - najwyższe wzniesienie Pogórza Dynowskiego z wieżą radiowo-telewizjną © Petroslavrz

Sucha Góra (585 m n.p.m.) - nieco później (widok od strony rez. Prządki) © Petroslavrz

przed rezerwatem Prządki... © Petroslavrz

Rezerwat Prządki © Petroslavrz

Rezerwat Prządki © Petroslavrz

Rezerwat Prządki © Petroslavrz

Rezerwat Prządki © Petroslavrz

Rezerwat Prządki © Petroslavrz

prawie nigdy mnie nie ma na zdjęciach, więc tym razem się wrzucę... © Petroslavrz

Ruiny zamku w Odrzykoniu © Petroslavrz

Odrzykoń - Ruiny Zamku "Kamieniec" © Petroslavrz

Prządki z innej perspektywy © Petroslavrz

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej... / Dzisiejszy dystans © Petroslavrz


  • DST 116.72km
  • Teren 9.50km
  • Czas 06:03
  • VAVG 19.29km/h
  • VMAX 52.10km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Kalorie 2469kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skansen w Markowej, Przeworsk, Łańcut

Środa, 17 lutego 2010 · dodano: 17.02.2010 | Komentarze 8

Trasa: Rzeszów > [Słocina/Św.Roch] > Chmielnik > Błędowa Tyczyńska > Zabratówka > Błędowa Tyczyńska > Handzlówka > [stok "Staś"] > Albigowa > Wysoka Łańcucka > Sonina > Markowa > [Skansen] > Markowa > Gać > Białoboki > Dębów > Studzian > Przeworsk > [po Przeworsku] > Gorliczyna > Gniewczyna > Świętoniowa > Budy Łańcuckie > Jawornik > Korniaków Południowy > Białobrzegi > [Dębina] > Wola Dalsza > [Łańcut-Pastwisko] > Łańcut > Kraczkowa > Krasne > Rzeszów

Postanowiłem powtórzyć nieudany (śnieżyca i rozładowany aparat) wyjazd do Markowej ze stycznia. Było jednak słonecznie i tak miło się jechało, że postanowiłem przedłużyć ten wypad. Pomysł padł na Przeworsk, związane jest to również ze styczniowym wyjazdem do Dynowa, gdyż w Przeworsku znajduje się końcowa stacja kolejki wąskotorowej Dynów-Przeworsk. (tak to sobie jakoś wykombinowałem)
W drodze powrotnej przejeżdzałem obok Park Zamkowego w Łańcucie, więc również na chwilę wstąpiłem.

Mimo, że jechało się przyjemnie to mam już dość zimy, czekam na wiosnę by można było zaatakować jakieś góry.

Temperatura od -14 rano do +1 w słońcu.

Panoramy:
Markowa - Skansen © Petroslavrz

Chmielnik - stacje drogi krzyżowej obok sanktuarium Matki Bożej Łaskawej © Petroslavrz

Łańcut - Zamek © Petroslavrz


Reszta zdjęć: (sam nie lubie jak zdjęć jest za dużo, więc przepraszam... ale dzisiaj jakoś tak wyszło, tak mi się ciągle klikało, zresztą i tak zredukowałem ich liczbę)

Rano zimno - w porywach do -14,5 © Petroslavrz

Za Zabratówką... © Petroslavrz

Handzlówka © Petroslavrz

Handzlówka - Wyciąg narciarski "Staś" © Petroslavrz

Handzlówka - wyciąg narciarski "Staś" © Petroslavrz

Albigowa - Sadowniczo-Szkółkarski Zakład Doświadczalny ALBIGOWA © Petroslavrz

Markowa - droga do skansenu © Petroslavrz

Markowa - Skansen © Petroslavrz

Markowa - Skansen © Petroslavrz

Markowa - Skansen © Petroslavrz

Markowa - Skansen © Petroslavrz

Markowa - Skansen © Petroslavrz

Masyw Gór Zaspowych z ich najwyższym szczytem Zaspą Snieżną (3550 mm n.p. drogi) © Petroslavrz

wciąż w Górach Zaspowych... © Petroslavrz

A droga długa jest... (Przed Przeworskiem) © Petroslavrz

Przeworsk - Rynek, ratusz © Petroslavrz

Przeworsk - wieża ratusza © Petroslavrz

Przeworsk - Zespół klasztorny Bożogrobców © Petroslavrz

Jedne z przeworskich słoni... (kwiatowe) © Petroslavrz

Przeworsk - przy dworcu PKP © Petroslavrz

Przeworsk - dworzec kolejki wąskotorowej (samej kolejki nie było, pewnie schowana) © Petroslavrz

odcinek Gniewczyna-Białobrzegi był męczarnią przez marnie odśnieżoną drogę © Petroslavrz


  • DST 48.57km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Kalorie 894kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mała pętelka na południe od Rzeszowa

Środa, 10 lutego 2010 · dodano: 10.02.2010 | Komentarze 1

Trasa: Rzeszów > [Budziwój] > Siedliska > Zarzecze > Siedliska > Lubenia > Siedliska > Hermanowa > [Przylasek] > [Czerwonki] > Kielnarowa > Nowy Borek (przez przypadek :P) > Kielnarowa > Tyczyn > [Biała] > Rzeszów

Piękna słoneczna pogoda, mróz praktycznie nieodczuwalny :) Pół na pół odśnieżonymi i nieodśnieżonymi drogami, w terenie jakieś 12km.

Zdjęcie "okładkowe" wycieczki :)
Hermanowa-Przylasek - szkółka leśna © Petroslavrz

Panoramiczne:
Siedliska - kawałek ściany skalnej © Petroslavrz

Lubenia - panorama (śniegorama?) © Petroslavrz

Pozostałe:
Siedliska © Petroslavrz

zasypana śniegiem ściana skalna w Siedliskach © Petroslavrz

podjazd w Siedliskach (pod górę na której szczycie stoi czterogwiazdkowy Splendor Spa-Hotel) © Petroslavrz

Kapliczka i wiata obok kamieniołomu "gipsiarnia" © Petroslavrz

(zimowe zdjęcia kamieniołomu były w styczniu - nie chce mi się ich tu powtarzać)
Tyczyn - niszczejący Pałac Wodzickich © Petroslavrz

Bonus:
Papużka :) © Petroslavrz


  • DST 39.80km
  • Teren 29.80km
  • Czas 02:19
  • VAVG 17.18km/h
  • VMAX 38.10km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 723kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krzyż Milenijny (Niechobrz)

Niedziela, 31 stycznia 2010 · dodano: 01.02.2010 | Komentarze 2

Trasa: Rzeszów > Zwięczyca > Racławówka > Niechobrz > [Krzyż Milenijny] > Niechobrz > Racławówka > Zwięczyca > Rzeszów [wzdłuż zalewu]

Ślisko, śnieżnie... niby drogą, ale asfaltu po opuszczeniu granic Rzeszowa praktycznie nie było. Co najdziwniejsze dzisiaj w tych warunkach rower spisywał się wyśmienicie, opony łapały przyczepność i jechało się dość łatwo.

Największe drzewko bonsai w okolicy :) Niechobrz - Krzyż Milenijny © Petroslavrz

Niechobrz - Krzyż Milenijny © Petroslavrz

Niechobrz - Krzyż Milenijny © Petroslavrz

Niechobrz © Petroslavrz

Śnieg jak zwykle zaskoczył drogowców... © Petroslavrz

Rzeszów - rez. Lisia Góra © Petroslavrz