Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:524.78 km (w terenie 46.50 km; 8.86%)
Czas w ruchu:10:05
Średnia prędkość:19.84 km/h
Maksymalna prędkość:63.90 km/h
Suma podjazdów:3693 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:34.99 km i 1h 40m
Więcej statystyk

Już po pracy, a jeszcze przed zachodem słońca...

Poniedziałek, 28 marca 2011 · dodano: 29.03.2011 | Komentarze 2

Krótko. Pod przekaźnik na Łanach. Wykorzystując fakt, iż po zmianie czasu pierwszy raz w tym roku, wychodząc z pracy [o standardowej godzinie] było jeszcze przed zachodem słońca... Przyjemne uczucie :)
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Petroslavrz


Niedzielna przejażdżka...

Niedziela, 27 marca 2011 · dodano: 29.03.2011 | Komentarze 0

Miałem niecny plan większość niedzieli przesiedzieć i przeleniuchować w domu.
A jednak wybrałem się na rower późnym popołudniem, gdyż żona musiała napisać ważne sprawozdania na uczelnie, a wiedziałem, że gdy wyjdę będzie mieć potrzebną ciszę i spokój.



Pogórze Ciężkowickie: całym Pasmem Brzanki (Liwocz 562m, Brzanka 534m i inne górki...)

Sobota, 26 marca 2011 · dodano: 28.03.2011 | Komentarze 9

Całe Pasmo Brzanki grzbietem, czyli w terenie przez deszcze, błoto, śniegi przedzieranie :)

Zdobyte szczyty: Liwocz (562m), Kamińska (508m), Mały Liwocz (483m), Rysowany Kamień (427m), Wisowa (409m), Gilowa Góra (506m), Krzyżowa (480m), Wielka Góra (500m), Ostry Kamień (527m), Liwecka Góra (?), Morgi (432m), Uniszówka (?), Brzanka (534m), Górna (502)

Pomysł by przejechać całe pasmo chodził mi po głowie od dawna, w końcu go zrealizowałem. Wcześniej zawsze coś przeszkadzało, również i tym razem byłoby podobnie, lecz dzięki niesprzyjającej pogodzie postanowiłem wybrać się właśnie tu, gdyby zapowiadała się lepsza wybrałbym się w prawdziwe góry (Beskid Niski lub Sądecki).
Cóż wiedziałem, że ma padać, że możliwy będzie śnieg, ale jego ilość mnie zaskoczyła. Przypuszczałem, że może coś poprószy, a miał miejsce atak zimy z prawdziwego zdarzenia!
Początkowo jechało się przyjemnie pomimo deszczu, początkowa część trasy w terenie również przyjemna, a więc podjazd na najwyższy na Pogórzu Ciężkowickim Liwocz (562m), nie było wtedy jeszcze tyle błota. Później po zjeździe z Małego Liwocza opady większe, w końcu wspomniany atak zimy. W terenie zrobiło bardzo trudno i ślisko... Od początku dnia czułem moc w nogach, nic nie sprawiało mi kłopotów, ale postanowiłem się nie śpieszyć, jechać spokojnie i nie szarżować. I tak jadąc dojechałem, aż do Tuchowa. Następnie do Tarnowa i powrót pociągiem do Rzeszy, choć zastanawiałem się czy nie nocować w Bacówce na Brzance, w jakimś noclegu Cieżkowicach lub u babci w Tarnowie. Wyjeżdżając z domu brałem po uwagę możliwość kontynuowania trasy następnego dnia: na zachód - Pogórze Rożnowskie lub południe Beskid Niski (Góry Grybowskie). Jednak interesowała mnie jazda w terenie, wyznaczona trasa miała sporo podjazdów i kilka większych górek do zdobycia, a że odczułem (aż za dobrze) jak wyglądały wszystkie leśne odcinki, zwyczajnie odpuściłem. Tym bardziej, że zarówno do samych Ciężkowic jak i Grybowa można dojechać pociągiem z Rzeszowa tyle, że innego dnia.
Zabawa była przednia, ale 2 dni to byłoby za dużo, zwłaszcza, że mimo zabrania w trasę zimowych butów i tak lekko przemokły.

Sporo-foto i mapa na końcu:
Ostry Kamień (527m) © Petroslavrz

-----------------------------------------------------------------------------------------

Lublica - 10km od Liwocza... a wciąż go nie widać... © Petroslavrz

Bieździadka - cmentarz wojskowy nr 41 © Petroslavrz

Bieździadka - cmentarz wojskowy nr 41 © Petroslavrz

Bieździadka - dwór z XIX w © Petroslavrz

nowy most przez Wisłokę, obok zamkniętej kładki, Liwocz w tle... © Petroslavrz

Ujazd - krzyż milenijny © Petroslavrz


szlak na Liwocz - I stacja drogi krzyżowej © Petroslavrz

Liwocz (562m) - najwyższy szczyt Pog. Ciężkowickiego © Petroslavrz

Pod Krzyżem... © Petroslavrz

z tarasu widokowego nie było nic widać, więc pobawiłem się aparatem w inny sposób... © Petroslavrz

Wołoslavrz :) © Petroslavrz

Mały Liwocz (483m) © Petroslavrz

jeszcze wiosna... © Petroslavrz

już zima... © Petroslavrz

Rysowany Kamień (427m) © Petroslavrz

zimowa aura... © Petroslavrz

Wisowa © Petroslavrz

widoki ładne, ale wszystkie górki zamglone... © Petroslavrz

Joniny - Swoszowa - pomnik AK © Petroslavrz

Ostry Kamień (527m) - pomnik przyrody © Petroslavrz

Ostry Kamień (527m) © Petroslavrz

Liwecka Góra © Petroslavrz

na skróty... © Petroslavrz

Żurowa - skałki na wzniesieniu "Borówka" © Petroslavrz

Pogórze Cięzkowickie - wieża widokowa na Brzance (534m) © Petroslavrz

co się czai w mrocznym lesie :)...? © Petroslavrz

Tuchów - klasztor © Petroslavrz

Tarnów - czyli moje rodzinne miasto... © Petroslavrz




Rzeszowska Masa Krytyczna / powrót po latach...

Piątek, 25 marca 2011 · dodano: 25.03.2011 | Komentarze 3

Trasa: Po Rzeszowie + po powrocie z pracy Rzeszowska Masa Krytyczna

Bodajże pierwsza od czasu Nocnej Masy Krytycznej we wrześniu 2008 roku (która zebrała wtedy rekordową liczbę rowerzystów - nie pamiętam już ile to było w każdym razie dużo).
Dziś nieco mniej osób jednak Masa powróciła, a przybyła i tak spora "masa" sympatyków dwóch kółek, podczas której można spotkać "masę" znajomych ludzi, również z bikestats...



Rzeszowska Masa Krytyczna © Petroslavrz


Bikeskatestats.pl :P / nadal brak ochoty do kręcenia...

Środa, 23 marca 2011 · dodano: 24.03.2011 | Komentarze 3

Trasa: Spokojnie po Rzeszowie / 7km / do/z pracy itp...

Wieczorem na rolkach pewnie drugie tyle lub więcej...
Czuć wiosnę na całego, ale jeśli chodzi o rower wciąż apatia...
Rzeszów - most zamkowy / Petroslavrz z żoną :) © Petroslavrz


Ćwierćwiecze / Cisza przed burzą?

Wtorek, 22 marca 2011 · dodano: 22.03.2011 | Komentarze 3

Trasa: Po Rzeszowie w dniach 14-22.III
[wrzutka kilometrów z licznika - bez niedzieli]

Jazda praktycznie tylko do/z pracy.

Od ostatniego weekendu ćwierćwiecze życia za mną, podczas jego trwania byłem więc zajęty obchodami z tejże okazji.
W tygodniu też nie jeździłem, niby miałem w głowie kilka krótszych tras, niby mi się chciało, ale koniec końców wszystkie inne czynności zdawały mi się ciekawsze od jazdy na rowerze. Jakoś mi się nie chciało, dopadło mnie jakieś takie rozluźnienie, miałem ochotę na odpoczynek, wypoczynek, objadanie się, a bardziej niż na rower wolałem pójść na rolki, podźwigać ciężary, pobiegać.

I dobrze gdyż chodzi mi o to by w tym roku nie jeździć tyle co w poprzednim. 2010 i 10000 km to dla mnie jednorazowy wyczyn którego nie chce / nie mam zamiaru powtarzać. Jeśli istnieje coś takiego jak cykloza to możliwe, że w roku poprzednim byłem jej przykładem. Teraz myślę co jakiś czas i właściwie chyba tylko w weekendy, i to nie w każdy, przejechać sobie ciekawą trasę, pojeździć po górach, ale nie szukać kilometrów... tylko zwiedzać, podziwiać, odpoczywać, czasem ostrzej, zdobyć kilka szczytów. A w zwykłych dniach tygodnia spokojnie zbierać siły...

... więc wpisy będą się pojawiać rzadziej, cyferek będzie mniej, ale postaram się by było ciekawie.

Lecz znam też siebie już chwilę i wiem, że fakt, iż od 5 marca praktycznie nigdzie dalej się nie ruszyłem i nie miałem ochoty na jazdę, jest jak cisza przed burzą. I, że burza nadejdzie tylko jeszcze nie wiem kiedy. Zwykle trwało to u mnie 3 tygodnie... więc może w ten weekend, a może dopiero od kwietnia...

W każdym razie kilka tras przygotowanych jeszcze w zimie i kilka kolejnych nie zrealizowanych w tamtym roku czeka...

Na koniec kolejne zdjęcie z ostatniej soboty:
Krościenko nad Dunajcem nocą © Petroslavrz


Niedzielna jazda z żoną :)

Niedziela, 20 marca 2011 · dodano: 22.03.2011 | Komentarze 0

Krótka trasa z wizytą u moich i żony rodziców...

Sprawy miały się tak, że to Marika była w tym dniu górą :) Mi z różnych względów nie chciało się jechać / nie mogłem jej dogonić.
Podczas powrotu późnym wieczorem zrobiło się bardzo chłodno i zmarzły mi ręce.

Gorce: Pasmo Lubania + wokół Jez. Czorsztyńskiego

Niedziela, 13 marca 2011 · dodano: 18.03.2011 | Komentarze 3

Korzystając z pięknej pogody i wolnego weekendu...
Z żoną i siostrą górskie wędrowanie - dzień 2/2...

Tereny:
- po południu: Gorce: Pasmo Lubania (1225 m n.p.m.) czyli najbardziej wyodrębniony i oddalony od Rozłogu Turbacza grzbiet górski w Gorcach. Ich południowo-wschodni kraniec.
- w nocy i z samego rana: wokół Jeziora Czorsztyńskiego

Tatry o poranku... (Dębno) © Petroslavrz

Niedzica - Zbiornik Czorsztyński, zamek Czorsztyn i Pasmo Lubania © Petroslavrz

Ruiny zamku Czorsztyn © Petroslavrz

Niedzica - zamek "Dunajec" © Petroslavrz

Niedzica - zamek "Dunajec" © Petroslavrz

Zapora w Czorsztynie i Zbiornik Smorowiecki © Petroslavrz

Przełęcz Snozka - "Organy" W. Hasiora © Petroslavrz

Gorce - Pasmo Lubania (1225m) z wzniesienia Wdżar (767m) © Petroslavrz

przyjemnie chodzi się pieszo, ale przy takich widokach coś ciągnie ku myślom: "gdyby tak mieć rower tu i teraz..." © Petroslavrz

chyba pojawię tu na rowerze jeszcze w tym roku... © Petroslavrz

do wyboru, do koloru... © Petroslavrz

Gorce: Pasmo Lubonia - Luboń (1225m) - na szczycie © Petroslavrz

Lubań - ta góra nie ma szczęścia do schronisk, zbudowano dwa, oba spłoneły / ruiny jednego z nich © Petroslavrz

Pasmo Gorca - długie, biegnące na wschód od Turbacza pasmo wielokilometrowej długości, którego wysokość w żadnym miejscu nie schodzi poniżej 1000 m n.p.m © Petroslavrz

Gorce: Pasterski Wierch (1100m) - widok na Mogielicę (Beskid Wyspowy) © Petroslavrz

Mogielica (1171m) - najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego / czyli miejsce skąd pochodzi top tego bloga © Petroslavrz

Beskid Sądecki... © Petroslavrz

Tylmanowa - dolina Dunajca © Petroslavrz

Kalwaria Tylmanowska - wzgórze Basta i podświetlany krzyż, który wielokrotnie widziałem przejeżdzając główną drogą wieczorem, tym razem z bliska... © Petroslavrz
Kategoria > GÓRY, Gorce, Pieniny


Pieniny...

Sobota, 12 marca 2011 · dodano: 17.03.2011 | Komentarze 6

Korzystając z pięknej pogody i wolnego weekendu...
Po Pieninach z żoną i siostrą górskie wędrowanie - dzień 1/2...

Bez roweru i... dobrze... tak odpocząć od kręcenia...

Pieniny - Tatry w blasku zachodzącego słońca widziane z Okrąglicy (982 m n.p.m) najwyższego szczytu Trzech Koron © Petroslavrz

-------------------------------------------------------------------------------
Pieniny - szlak zielony do Przełęczy Sosnów (665m) © Petroslavrz

W Polsce też są lodowce... :) © Petroslavrz

Pieniny - Sokolica (747m) © Petroslavrz

Pieniny - Sokolica - widok na Tatry © Petroslavrz

Sokolica - Przełom Dunajca © Petroslavrz

Kinga Pienińska - reliktowa sosna na szczycie Sokolicy (ok. 500-letnia) © Petroslavrz

Pieniny - Sokolica (747 m) - widok na Pasmo Małych Pienin i najwyższy szczyt Wysoką (1050m) © Petroslavrz

Pieniny - Sokola Perć © Petroslavrz

Pieniny - Sokola Perć © Petroslavrz

Sokolica... © Petroslavrz

Pieniny - Szczawnica z Białych Skał (749m) © Petroslavrz

Pieniny - Przełęcz Szopka (780m) © Petroslavrz

Pieniny - Trzy Korony © Petroslavrz

Pieniny - Dunajec i Czerwony Klasztor z Trzech Koron © Petroslavrz

Pieniny - Czerwony Klasztor z Trzech Koron © Petroslavrz

Trzy Korony - ostatnie podejście © Petroslavrz

Pieniny - widok w stronę Nowej Góry i Zbiornika Czorsztyńskiego © Petroslavrz

Trzy Korony - panorama na wschód - po lewej: ucięte Pasmo Radziejowej, środkowa część zdjęcia: Holica (824m), za nią Małe Pieniny z Wysoką (1050m), prawa część zdjęcia obszar słowackiego Pienińskiego Parku Narodowego, w oddali Magura Spisk © Petroslavrz

Trzy Korony - w stronę Pasma Radziejowej (Beskid Sądecki) © Petroslavrz

Gorce i Pasmo Lubania (1225m) / czyli tam gdzie udaliśmy się następnego dnia... © Petroslavrz
Kategoria > GÓRY, Pieniny


Rzeszów / Chorzów

Piątek, 11 marca 2011 · dodano: 13.03.2011 | Komentarze 3

Na zdjęciu wjazd do Chorzowa, z tym że tego podkarpackiego - nie śląskiego :) A tak na prawdę wpis to zbieranina z 2 dni jazdy po mieście [czwartek, piątek].
Chorzów © Petroslavrz