Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Wpisy archiwalne w kategorii

> POGÓRZE

Dystans całkowity:12194.00 km (w terenie 1768.21 km; 14.50%)
Czas w ruchu:542:33
Średnia prędkość:18.76 km/h
Maksymalna prędkość:76.70 km/h
Suma podjazdów:75916 m
Suma kalorii:102074 kcal
Liczba aktywności:151
Średnio na aktywność:80.75 km i 4h 31m
Więcej statystyk
  • DST 28.98km
  • Teren 2.20km
  • Czas 01:32
  • VAVG 18.90km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 877kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Św. Roch i Matysówka z żoną :)

Czwartek, 1 lipca 2010 · dodano: 01.07.2010 | Komentarze 1

Trasa: Rzeszów > Zalesie > Słocina > Św. Roch > Matysówka > Matysówka-Łany > Zalesie > Rzeszów

Wieczorem, spokojnie, bez pośpiechu, sporo górek, moja Mariczka mnie zadziwiła gdyż pokonywała wszystkie podjazdy bez żadnego problemu :)
Piękny zachód słońca na tle panoramy Rzeszowa, niestety aparat nam nie odpalił [baterie] więc brak zdjęć.
.

  • DST 150.43km
  • Teren 20.00km
  • Czas 09:40
  • VAVG 15.56km/h
  • VMAX 59.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 8181kcal
  • Podjazdy 1550m
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Korona Pogórzy: Jasielskie - Franków (533) + Beskid Niski

Niedziela, 6 czerwca 2010 · dodano: 07.06.2010 | Komentarze 3

Trasa: Jasło > Jereniówka > Dąbrówka > Krajowice > [wzgórze, rezerwat przyrody Golesz] > Jasło > Sobniów > Łaski > Glinik Nowy > Łajsce > Łężyny > Gorzyce > Toki > Nowy Żmigród > zielony szlak rowerowy na Grzywacką Górę > Grzywacka Góra (567 m) > czerwony szlak pieszy (Główny Szlak Beskidzki): Rez. Łysa Góra + Łysa Góra (641) > Polana (651) > Dolina Śmierci, tu zjeżdżamy ze szlaku szlaku > Głojsce > Iwla > Góra Franków (533 m) > Teodorówka > Nadole > Dukla > Lipowica > Nowa Wieś > czerwony szlak pieszy na Cergową (716) (zaczynamy, jednak po pewnym czasie rezygnujemy - rowerów nie dało się nawet pchać, trzeba było nieść, szlakiem płynął potok wody] > Nowa Wieś > Lipowica > Dukla > Cergowa > Zboiska > Równe > Rogi > Miejsce Piastowe > Targowiska > Krościenko Wyżne > Iskrzynia > Zagórze > Jabłonica Polska > Kretówki > Orzechówka > Podlesie > Płosina Górna > Domaradz > > Lutcza > Żyznów > Jawornik Niebylecki > Niebylec > Małówka > Baryczka > Połomia > Wyżne > Babica > Lutoryż > Boguchwała > Zwięczyca > Rzeszów

Rano nieco zaspałem i ledwo zdążyłem na pociąg (4:42). Minutę później na stacji i nigdzie byśmy nie pojechali. Z tego całego pośpiechu nie wziąłem krótkich spodenek, kasku, mapy! Szczególnie uciążliwy był brak kasku, bo dzień wcześniej spaliło mnie słońce. Na szczęście wieczorem wrzuciłem do plecaka krem przeciwsłoneczny z filtrem 69 [mimo smarowania tak mocnym filtrem i tak wyglądam dziś jak Indianin).

Trasa fajna... wyszła sama z siebie i z braku mapy, pojechaliśmy inaczej niz to było zakładane, tam gdzie wydawało nam się że będzie ciekawie. Przyznam, że jechało mi się ciężko, po przejechaniu prawie dwustu km dzień wcześniej i braku porządnego snu - nie czułem się sobą. Łatwo i szybko się męczyłem na podjazdach w terenie. Jednak jechałem, a sił prawdziwie brakło po ok. 110 km... dlatego wtedy pojechaliśmy do Rzeszowa bez zrobienia żadnej przerwy bo bałem się, że po zatrzymaniu się całkowicie stracę siłę do jazdy. Ogólnie podczas powrotu Paweł mógł jechać o wiele szybciej bo były ku temu warunki jednak na mnie czekał. Za co mu dziękuje.

Co do samej Góry Franków, to już sam nie wiem jaka jest prawidłowa nazwa, na mojej mapie nazywa się Franków (inne nazwy: Patryja lub Liwocz).

Wpis z wycieczki u Pawła

Krajowice - Rezerwat Golesz © Petroslavrz

Liwocz najwyższy szczyt Pogórza Ciężkowickiego po przeciwnej stronie rzeki Wisłoki © Petroslavrz


Cergowa (716) na horyzoncie © Petroslavrz

Nowy Żmigród © Petroslavrz

Nowy Żmigród © Petroslavrz

wjeżdzamy na Grzywacką Górę... a tu znienacka trasa Cyklokarpatów i zawodnik z rzeszowskiej ekipy :) © Petroslavrz

Grzywacka Góra nad Kątami (567 m n.p.m.) © Petroslavrz

Łysa Góra (641) © Petroslavrz

Krzyż Milenijny na Grzywackiej Górze © Petroslavrz

Kaplica na Grzywackiej Górze © Petroslavrz

Meta zawodów... © Petroslavrz


gdzieś na Łysej Górze (641) © Petroslavrz

Polana (651) i widoki... © Petroslavrz

Góra Franków (533) - najwyższy szczyt Pogórza Jaskielskiego © Petroslavrz

Góra Franków (533) - najwyższy szczyt Pogórza Jaskielskiego - zdobyty :) © Petroslavrz

Góra Franków - Paweł i spalony słońcem ja... © Petroslavrz

po raz kolejny Cergowa © Petroslavrz

Góra Franków - pomnik żołnierzy poległych w bitwie dukielskiej © Petroslavrz

Dukla - rynek © Petroslavrz

wydeptany nowy szlak przez krzaki obok zalanego wodą czerwonego szlaku na Cergową / na zdjęciu kawałek Pawła :P © Petroslavrz




  • DST 191.74km
  • Teren 12.60km
  • Czas 09:28
  • VAVG 20.25km/h
  • VMAX 58.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 6627kcal
  • Podjazdy 1080m
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Korona Pogórzy: Bukowskie - Żurawinka (664m)

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 05.06.2010 | Komentarze 3

Trasa: Trasa: Rzeszów > Zwięczyca > Boguchwała > Lutoryż > Babica > Wyżne > Połomia > Baryczka > Małówka > Niebylec > Jawornik Niebylecki > Żyznów > Lutcza > Domaradz > Blizne > Stara Wieś > Brzozów > Humniska > Grabownica Starzeńska > Pakoszówka > Jurowce > Czerteż > Zabłotce > Sanok > Sanoczek > Markowce > Pobiedno > Wolica > Bukowsko > Bukowsko-Łazy > Dziady (647m) > Żurawinka (664m) > Wyszołas (647) > Płonna > Wysoczany > Mokre > Morochów > Poraż > Niebieszczany > Prusiek > Markowce > Sanoczek > Sanok > Zabłotce > Czerteż > Jurowce > Pakoszówka > Grabownica Starzeńska > Humniska > Brzozów > Stara Wieś > Blizne > Domaradz > Lutcza > Żyznów > Jawornik Niebylecki > Niebylec > Małówka > Baryczka > Połomia > Wyżne > Babica > Lutoryż > Boguchwała > Zwięczyca > nad zalewem > Rzeszów

Dużo słońca, mało chmur... Chwilowo dokładniejszego opisu brak...

Domaradz - dzwonnica i dawny kościół parafialny pw. św. Mikołaja © Petroslavrz

Jurowce - dawna cerkiew parafialna grekokatolicka pw. św. Jerzego © Petroslavrz

Masyw Żurawinki (664 m n.p.m.), Dziadów (647 m n.p.m.) i Wyższegolasu (590 m n.p.m.) widziany parkingu Motelu Kmicic w Czerteżu © Petroslavrz

Zoom x12 na Masyw Żurawinki (664 m n.p.m.), Dziadów (647 m n.p.m.) i Wyższegolasu (590 m n.p.m.) widziany parkingu Motelu Kmicic w Czerteżu © Petroslavrz

Podjazd do przysiółka Bukowsko-Łazy © Petroslavrz

Żurawinka (664) z Dziadów (647) © Petroslavrz

droga na Żurawinkę... © Petroslavrz

tuż tuż... © Petroslavrz

Żurawinka (664 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Pogórza Bukowskiego zdobyty :) © Petroslavrz

Widok na zachód (zoom x12): Lackowa (997 m n.p.m.) – najwyższy szczyt po polskiej stronie Beskidu Niskiego, na tle wcześniejszych pasm... © Petroslavrz

Widok na Bieszczady - nie pamiętam dokładnie w którym kierunku robiłem zdjęcie. © Petroslavrz

Widok na południowy-zachód, już bez zbliżeń: pobliska Tokarnia (778m) (Beskid Niski - Masyw Bukowicy) © Petroslavrz

Zjazd do Płonnej: potok Płonka - nie wygląda ale wody było powyżej kolan - wiem bo się o tym przekonałem :P © Petroslavrz

Płonna - ruiny dworu © Petroslavrz

Wysoczany - Pogórze Bukowskie w całej okazałości © Petroslavrz

Morochów - kładka nad Osławą, zwykle wody jest mało i da się przejechać samochodem © Petroslavrz

Humniska - kościół pw. św. Stanisława Biskupa © Petroslavrz




  • DST 174.06km
  • Teren 15.50km
  • Czas 08:59
  • VAVG 19.38km/h
  • VMAX 66.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 7874kcal
  • Podjazdy 1810m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Korona Pogórzy: Przemyskie - Suchy Obycz (617 m) / Deszczowo z Pawłem

Środa, 2 czerwca 2010 · dodano: 03.06.2010 | Komentarze 6

Przemyśl >
* na początku pojechaliśmy w złą stronę prawie do granicy państwa: Krówniki > Łuczyce > Jaskamanice
* później już właściwie: Łuczyce > kładka przez Wiar > Nehrybka > Przemyśl > Pikulice > Grochowce > Kniażyce > Fredropol > Aksmanice > Huwniki > Kalwaria Pacławska > niebieski szlak pieszy (terenowy, mokry, błotny i deszczowy) od Klaszotoru w Kalwarii do samego Arłamowa [początkowo przez łaki, później lasy, a właściwie dwie nie istniejące już wsie: Pacław (tam szczyt 471 m n.p.m z którego mieliśmy wspaniałe widoki na Ukrainę) i Paprotno. Przed zjazdem do Arłamowa przejechaliśmy przez szczyt Suchego Obycza (617 m n.p.m.) > Arłamów > Kwaszenina > Jureczkowa > Wojtkówka > Wojtkowa > Trzcianiec > Roztoka > Kuźmina > Leszczawka > Leszczawa Dolna > Stara Bircza > Malawa > Lipa > Jawornik Ruski > Huta Poręby > Siedliska > Dąbrówka Starzeńska > Dynów > Bachórz > Szklary > Dylągówka > Hyżne > Borek Stary > Kielnarowa > Tyczyn > Biała > Rzeszów

Wyjazd zaczęliśmy od pojechania w złym kierunku przy wyjeździe z Przemyśla (na wschód praktycznie do granicy państwa zamiast na południowy-zachód). Błąd przez to, że nie widzieliśmy słońca i źle oceniliśmy gdzie to południe. Nadłożyliśmy około 15km.
Cały dzień pochmurno, ale ciepło. Rano często przelotnie padało, najbardziej akurat gdy byliśmy w terenie. Jechaliśmy dużą część trasy opuszczoną przez cywilizację leśną głuszą. Na trasie było mokro. Walczyliśmy z naprawdę spooooorą liczbą podjazdów, chyba było ich więcej niż w ostatni piątek gdy byłem w górach. tak teraz myślę, że powinniśmy tę trasę opatentować i nazwać, np. "Szlak serpentyn" :P Przez różnorakie serpentyny jechaliśmy bodajże 9 razy.

Jechałem między innymi po to by zdobyć sporny najwyższy szczyt Pogórza Przemyskiego Suchy Obycz (617 m n.p.m.) górujący nad Arłamowem (Zznajduje się on na terenie Parku Krajobrazowego Pogórza Przemyskiego, lecz większość specjalistów z dziedziny geografii fizycznej uważa, że leży on na południe od rzeki Wiar i są to już Góry Sanocko-Turczańskie). Jednak tak się rozpędziliśmy na podjeździe, że przejechaliśmy drogą około 50-100 metrów od samego najwyższego punktu góry (i niskiej betonowej wieży triangulacyjnej w lesie - takiej samej jak na Kopystance). Nie było żadnego oznaczenia więc pojechaliśmy dalej do Arłamowa. Dopiero gdy zobaczyłem tablice Arłamów zorientowałem się, że już przejechaliśmy najwyższy szczyt. Miałem ochotę się wrócić, lecz Paweł przekonał mnie, że przecież byliśmy na szczycie Suchego Obycza, choć nie pod samą wieżą. Odpuściłem bo szkoda było czasu, a ponowny podjazd byłby długi. Tak więc pewnie byliśmy na wysokości 615-616, a nie na 617 m n.p.m. Lecz mniejsza z tym, wyjazd i tak był bardzo udany :)

Odsyłam również do relacji Pawła (Kundello21). U niego duże zdjęcia panoramiczne :)

-------------------------------------------------------------------------------------

Wyjazd w ramach zaplanowej do zdobycia w tym roku karpackiej Korony Pogórzy

Kilka słów odnośnie Przemyskiego: Suchy Obycz to sporny szczyt: znajduje się na obszarze Parku Krajobrazowego Pogórza Przemyskiego, aczkolwiek zdaniem większości geografów tereny na południe od rzeki Wiar włączane są już do Gór Słonnych [Sanocko-Turczańskich]

Kilka słów odnośnie Jasielskiego i Bukowskiego: poprzednio podawane przeze mnie informacje o najwyższych szczytach tych pogórzy były błędne, zweryfikowałem informację w oparciu o książki i dokładne mapy. Kierowałem się regionalizacją J. Kondrackiego. Po sprawdzeniu kilku źródeł weryfikuję: Tokarnia (778 m) leży już w Beskidzie Niskim (Paśmie Bukowicy) nie na Pogórzu Bukowskim. Na Jasielskim od Łysej Góry wyższe jest wzniesienie "Franków/Liwocz" nad wsię Teodorówką.
Na najwyższe szczyty obu tych pogórzy nie prowadzą żadne oznaczone szlaki turystyczne, więc trzeba będzie dobrze szukać :)[/b]

Pogórza leżące poza województwem podkarpackim: [lista będzie uzupełniana...]

- Pogórze Rożnowskie - Dąbrowska Góra (583 m) //lub// Rosochatka (753 m)
Rosochatka czasami zaliczana do Pogórza Rożnowskiego jednak w większości przypadków do Beskidu Niskiego (Gór Grybowskich)


Przemyśl - Krzyż Zawierzenia na wzgórzu Zniesienie (356 m n.p.m.) © Petroslavrz

Kawałek Przemyśla z góry... © Petroslavrz

Przemyśl - rynek - herb Przemyśla w fontannie © Petroslavrz

Kładka przez Wiar © Petroslavrz

Cudowne źródełko na podjeździe do Kalwarii Pacławskiej (i smaczne :)) © Kundello21

Kalwaria Zebrzydowska - Sanktuarium © Kundello21

Suchy Obycz (617m) - najwyższe wzniesienie Pogórza Przemyskiego © Petroslavrz

Pacław - wieża widokowa © Petroslavrz

Klasztor i Sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej © Petroslavrz

niebieski szlak... © Petroslavrz

Paweł gdzieś na 5-tym kilometrze terenu podmokniętego... © Petroslavrz

Arłamów - dojazd przez siodło do Arłamowa © Petroslavrz

Hotel Arłamów - w czasach PRL-u supertajny rządowy ośrodek © Petroslavrz

Arłamów - stok narciarski nr 2 (trudny) © Petroslavrz

Rezerwat Turnica © Petroslavrz

Park Krajobrazowy Gór Słonnych © Petroslavrz

Paweł na granicy dwóch Parków Krajobrazowych: Pogórza Przemyskiego i Gór Słonnych © Petroslavrz

Wojtkowa - cerkiew Narodzenia NMP © Petroslavrz

Tereny wojskowe w Trzciańcu © Petroslavrz

Roztoka - cerkiew p.w. Bogurodzicy Pokrow © Petroslavrz

Dąbrówka Starzeńska - ruiny zamku Kmitów © Petroslavrz

Dynów - przeworsko-dynowska kolejka wąskotorowa Pogórzanin © Kundello21

Dynów... © Kundello21




  • DST 159.12km
  • Teren 17.00km
  • Czas 08:58
  • VAVG 17.75km/h
  • VMAX 61.30km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 6662kcal
  • Podjazdy 1460m
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Korona Pogórzy: Przemyskie - Kopystanka (541 m)

Sobota, 22 maja 2010 · dodano: 24.05.2010 | Komentarze 6

Trasa: Rzeszów > Biała > Tyczyn > Kielnarowa > Borek Stary > Hyżne > Dylągówka > Szklary > Bachórz > Bachórzec > Winne > Przedmieście Dubieckie > Dubiecko > Nienadowa Dolna > Iskań > Brzuska > Sufczyna > Nowa Wieś > Bircza > [czerwony szlak pieszy: Wola Korzeniecka > Łodzinka] > Posada Rybotycka > Rybotycze > [żółty szlak pieszy: przez Kopysno na Kopystankę + powrót] > Rybotycze > Huwniki > Nowosiółki Dydyńskie > Kalwaria Pacławska > Nowisiółki Dydyńskie > Huwniki > Aksmanice > Fredropol > Kniażyce > Grochowce > Pikulice > Przemyśl [tu zostało mi 1,5h do odjazdu pociągu więc pojechałem jeszcze na małe zakupy, a później na Rynek, Kopiec Tatarski, Zamek, stok narciarski i do kilku bunkrów nad Sanem]

Sprostowanie... jak się okazało Kopystanka wcale nie jest najwyższym szczytem Pogórza Przemyskiego (istnieje o to spór - info poniżej). Jadąc w sobotę jeszcze tego nie wiedziałem, ale w sumie to bez znaczenia bo wycieczka super. Malownicze krajobrazy, cerkwie, ta cisza i spokój, czas tu jakoś inaczej. Wszystko to skłania mnie ku twierdzeniu, że Przemyskie jest chyba najbardziej klimatycznym z Pogórzy.

Zdjęcia nie oddają dobrze wyjazdu, ale musiałem się wstrzymywać, gdyż bałem się o kondycję baterii w aparacie. Rano włożyłem nowe akumulatorki, a tu aparat się nie reaguje. (Prawdopodobnie były źle włożone do ładowarki w ogóle się nie ładowały)

Jak już pisałem tereny były wyjątkowo urokliwe i brak możliwości swobodnego robienia zdjęć to właściwie mankament na trasie. Po zrobieniu kilku zdjęć na Kopystance aparat siadł i już się później nie włączył. No może był jeszcze jeden mankament: przebiłem dętkę zjeżdzając jak szalony z Kopystanki gdyż goniła mnie burza/ulewa znad Ukrainy. Niepotrzebnie bo i tak mnie zlało, a dodatkowo musiałem zmieniać dętkę w deszczu co nie jest zbyt miłe.

Na podjeździe do Kalwarii Pacławskiej prawie padłem... zaraz po zjeździe z Kalwarii, na serpentynach Huwniki-Aksamice padłem totalnie, więc raz podjeżdzałem, raz prowadziłem rower. Muszę kiedyś sprawdzić ile tam jest w pionie, bo serpentyny ciągneły się przez ponad 2km.

Jeszcze troche informacji na ten temat sporu o najwyższy szczyt Pogórza Przemyskiego:
***
Południowa granica nie jest jednoznacznie ustalona; istnieje kilka wersji (doliny rzek Wiar, Łomna, Stupnica, Leszczawka, Lachówka i Tyrawski Potok lub Wiar, Krzywiec, Roztoki, Berezka, Lachówka, Tyrawski Potok; występują również inne wersje). W związku z tym teren ograniczony od północy, zachodu i południa przez dolinę Wiaru bywa zaliczany do Pogórza Przemyskiego lub Gór Sanocko-Turczańskich.

Zatem za najwyższy szczyt regionu uznaje się, w zależności od przyjętych granic, Suchy Obycz (618 m n.p.m.), Kopystańkę (541 m n.p.m.) lub wzgórze Na Wysokim (586 m n.p.m.). Paweł Wład w publikacji Województwo przemyskie. Zarys geograficzny, Przemyśl 1996, tereny znajdujące się na południowym brzegu Wiaru określa się jako Pogórze Dobromilskie - osobną jednostkę nie należącą ani do Pogórza Przemyskiego, ani do Gór Sanocko-Turczańskich.
***

Zyskałem więc powód by pojechać w okolice Arłamowa :P I zdobyć Suchy Obycz by nie było wątpliwości.

Kopystańka (541 m n.p.m.) i nadchodząca burza... © Petroslavrz

Pogórze Przemyskie - Kopystańka (541 m n.p.m.) © Petroslavrz

Kopystanka - widok na północ © Petroslavrz

Kopystanka - widok na południe (widać Góry Słonne, Bieszczady nie były widoczne) © Petroslavrz

Kopystanka - widok na wschód i nadchodzącą burzę/ulewę © Petroslavrz

Kopystanka - tablica pamiątkowa... © Petroslavrz

pod betonową wieżą triangulacyjną góry Kopystanka © Petroslavrz

na żółtym szlaku pomiędzy Rybotyczem, a Kopysnem © Petroslavrz

Cerkiew św. Onufrego w Posadzie Rybotyckiej © Petroslavrz

rzeka San... © Petroslavrz

Zamek Dubiecko © Petroslavrz

Dubiecko - park przy zamku © Petroslavrz




  • DST 88.61km
  • Czas 04:16
  • VAVG 20.77km/h
  • VMAX 50.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2611kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Najdłuższy w Europie tunel kolejki wąskotorowej

Piątek, 21 maja 2010 · dodano: 23.05.2010 | Komentarze 5

Trasa: Rzeszów > Krasne > Malawa > Wola Rafałowska > Zabratówka > Błędowa Tyczyńska > Nieborów > Grzegorzówka > Wólka Hyżneńska > Dylągówka > Szklary > Jawornik Polski > Widaczów > Hadle Szklarskie > Hadle Kańczuckie > Manasterz > Siedleczka > Kańczuga > Sietesz > Markowa > Albigowa > Kraczkowa > Krasne > Rzeszów

Korzystając z pomysłu Azbesta87 też pojechałem przejechać się tym tunelem.

Szklary - tunel kolejki wąskotorowej, najdłuższy w Europie (602 m) © Petroslavrz

Szklary - tunel kolejki wąskotorowej (już po drugiej stronie) © Petroslavrz

Hadle Szklarskie - kościółek © Petroslavrz


  • DST 43.71km
  • Teren 1.50km
  • Czas 02:04
  • VAVG 21.15km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1557kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

The Będziemyśl - Dwie Wieże

Wtorek, 18 maja 2010 · dodano: 18.05.2010 | Komentarze 0

Trasa: Rzeszów > Przybyszówka > Świlcza > Trzciana > Dąbrowa > Będziemyśl > Dąbrowa > Trzciana > Błędowa Zgłobieńska > Nosówka > Kielanówka > Staroniwa-Rzeszów

Cały dzień miałem huśtawkę nastrojów. Raz cholernie zły, raz podłamany, zniechęcony.
Wszystko przez to, że dziś mam urlop i planowałem od kilku tygodni wycieczkę w Beskid Sądecki. Od paru dni byłem nawet gotowy jechać w deszczu, ale sytuacja była coraz gorsza i końcu jak jechać skoro tam największe powodzie :/ Wczoraj PKP zamknęło odcinek Tarnów-Nowy Sącz (podmyte tory). Myślałem, że skoro nie mogę dojechać pociagiem to może rzeki trochę opadną i pojadę rowerem z Rzeszowa, ale gdzie tam... Wisłok i Wisłoka wylały w kilku miejscach na planowanej trasie.
Zły na pogodę obiecałem sobie więc, że dzisiaj nigdzie nie jadę - siedzę w domu.
W międzyczasie żona pojechała do pracy, nie minęło wiele czasu jak zadzwoniła, że nie wzięła kluczy które są jej potrzebne. Cholernie mi się nie chciało, lecz wziąłem klucze i pojechałem jej je zawieźć i zaraz wrócić. Po drodze i wykonaniu zlecenia zmieniłem jednak zdanie i stwierdziłem, że jednak gdzieś dzisiaj pojadę...
I tak pojechałem... w deszczu, bez placaka, wody, aparatu, głodny, a nie miałem nawet portfela by kupić choćby batona, czy czekoladę.

I... jestem cholernie zadowolony :) Bo w sumie nie padało, i choć miejscami wody tyle, że koła do połowy w wodzie (przemoczyłem buty) to jednak dobrze, że się gdzieś ruszyłem zamiast siedzieć w domu narzekając na całą sytuację.

  • DST 39.09km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 20.04km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1488kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grochowiczna x2

Czwartek, 13 maja 2010 · dodano: 13.05.2010 | Komentarze 1

Trasa: Rzeszów > Boguchwała > Lutoryż > [żółty szlak pieszy przez Babią Górę] > [las, las, las] > Grochowiczna > [las] > Przedmieście Czudeckie > [czarny szlak pieszy] > Grochowiczna > Babica > Lutoryż > Boguchwała > nad zalewem > Rzeszów

Dobrze, że pojechałem z samego rana gdyż do lasu wstęp wzbroniony - zryw i wycinka drzew. Za pierwszym razem spokojnie, nikogo nie było. Za drugim razem, już po ósmej, w lesie pracownicy i ciężki sprzęt. Przejechałem więc szybko nawet się nie oglądając. Bałem się, że jeśli będzie tam leśniczy dostanę jakiś mandat.

Wiata turystyczna przed Grochowiczną... © Petroslavrz

po drodze... © Petroslavrz

po drodze... © Petroslavrz


  • DST 43.52km
  • Teren 2.50km
  • Czas 02:02
  • VAVG 21.40km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1306kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niechobrz - Krzyż Milenijny

Wtorek, 11 maja 2010 · dodano: 12.05.2010 | Komentarze 0

Trasa: Rzeszów > Zwięczyca > Racławówka > Niechobrz > Racławówka > Kielanówka > Rzeszów + do/z pracy

Przed pracą... Z Grochowicznej zrezygnowałem bo pewnie dużo błota, a nie chciałem się brudzić. Pojechałem tylko pod krzyż. Strasznie ciepło się robi :)

Niechobrz - Krzyż Milenijny i platforma widokowa © Petroslavrz


  • DST 56.28km
  • Teren 3.50km
  • Czas 02:44
  • VAVG 20.59km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1687kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszczowe Pasmo Magdalenki

Niedziela, 9 maja 2010 · dodano: 09.05.2010 | Komentarze 1

Trasa: Rzeszów > [Zalesie] > Matysówka > [Łany] > Rzeszów > [Słocina/Św.Roch] > Malawa > [Magdalenka] > Cierpisz > [Działy Wschodnie] > Albigowa > Kraczkowa > Krasne > Rzeszów

Malawa [Magdalenka] - Kościół św. Marii Magdaleny © Petroslavrz