Info
Ten blog prowadzi Piotrz Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Archiwum bloga
- 2019, Marzec8 - 2
- 2014, Lipiec1 - 0
- 2014, Czerwiec5 - 3
- 2014, Maj16 - 8
- 2014, Kwiecień6 - 10
- 2014, Marzec12 - 3
- 2014, Luty4 - 6
- 2014, Styczeń2 - 5
- 2013, Grudzień2 - 0
- 2013, Listopad7 - 0
- 2013, Październik12 - 10
- 2013, Wrzesień13 - 5
- 2013, Sierpień17 - 2
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec2 - 3
- 2013, Maj8 - 26
- 2013, Kwiecień10 - 13
- 2013, Marzec4 - 4
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń6 - 0
- 2012, Listopad2 - 14
- 2012, Październik9 - 15
- 2012, Wrzesień10 - 26
- 2012, Sierpień15 - 37
- 2012, Lipiec11 - 36
- 2012, Czerwiec9 - 17
- 2012, Maj16 - 31
- 2012, Kwiecień22 - 54
- 2012, Marzec19 - 61
- 2012, Luty10 - 15
- 2012, Styczeń22 - 67
- 2011, Grudzień5 - 25
- 2011, Listopad6 - 10
- 2011, Październik1 - 2
- 2011, Wrzesień1 - 11
- 2011, Sierpień13 - 51
- 2011, Lipiec22 - 33
- 2011, Czerwiec14 - 30
- 2011, Maj20 - 61
- 2011, Kwiecień11 - 36
- 2011, Marzec17 - 38
- 2011, Luty14 - 51
- 2011, Styczeń18 - 70
- 2010, Grudzień4 - 15
- 2010, Listopad28 - 82
- 2010, Październik12 - 24
- 2010, Wrzesień15 - 18
- 2010, Sierpień24 - 41
- 2010, Lipiec18 - 32
- 2010, Czerwiec6 - 15
- 2010, Maj21 - 57
- 2010, Kwiecień14 - 33
- 2010, Marzec22 - 68
- 2010, Luty11 - 24
- 2010, Styczeń14 - 30
- 2009, Grudzień3 - 5
- 2009, Listopad13 - 38
- 2009, Październik20 - 28
- 2009, Wrzesień14 - 15
- 2009, Sierpień12 - 2
- 2009, Lipiec9 - 1
- 2009, Czerwiec4 - 1
- 2009, Maj1 - 0
- 2008, Październik1 - 0
- 2006, Grudzień1 - 0
- 2006, Listopad2 - 0
- 2006, Październik8 - 0
- 2006, Wrzesień14 - 2
- 2006, Sierpień9 - 2
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec2 - 1
Galeria zdjęć
(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
Regionalizacja fizycznogeograficzna Polski
(wg J. Kondrackiego):Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2011
Dystans całkowity: | 1907.77 km (w terenie 266.40 km; 13.96%) |
Czas w ruchu: | 43:26 |
Średnia prędkość: | 21.42 km/h |
Maksymalna prędkość: | 76.70 km/h |
Suma podjazdów: | 20960 m |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 100.41 km i 4h 20m |
Więcej statystyk |
- DST 171.24km
- Teren 20.00km
- VMAX 64.10km/h
- Podjazdy 3060m
- Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
- Aktywność Jazda na rowerze
Sudety dzień 4 / Ślęża (718 m), Góry Sowie (Wielka Sowa 1015m), Góry Kamienne (Waligóra, 936m), Góry Wałbrzyskie (Borowa 853m+Chełmiec 851m)
Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 10
Sudety 2011 - dzień czwarty. Cztery szczyty Korony Gór Polski.Wspomniane 4 szczyty Korony Gór Polski: Masyw Ślęży - Ślęża (718 m), Góry Sowie (Wielka Sowa 1015m), Góry Kamienne (Waligóra, 936m), Góry Wałbrzyskie (Chełmiec 851m).
Nawet się tego nie spodziewałem [nie odczułem], lecz właśnie w tym dniu było najwięcej przewyższeń, ich liczba przekroczyła 3000m. Być może to ze względu dłuższy dystans, bo jechało mi się dość łatwo. Być może organizm przyzwyczaił się już do takich przeciążeń...
Pozostałe zdjęcia w poniższym linku:
https://picasaweb.google.com/109653135242384174208/Sudety2011Dzien4#
Masyw Śłęży z daleka...© Petroslavrz
nadajnik na Ślęży...© Petroslavrz
Ślęża (717 m n.p.m.) - zdobyta :)© Petroslavrz
w stronę Gór Sowich...© Petroslavrz
szlak na Wielką Sowę...© Petroslavrz
Wielka Sowa (1015 m n.p.m.) - zdobyta rowerem ponownie :)© Petroslavrz
Góry Kamienne...© Petroslavrz
Waligóra (936 m n.p.m.) – najwyższy szczyt Gór Kamiennych zdobyty :) // wiatr najlepszym stylistą :D© Petroslavrz
Góry Wałbrzyskie i ich najwyższy szczyt Borowa...© Petroslavrz
Borowa (853 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Gór Wałbrzyskich© Petroslavrz
Góry Wałbrzyskie i Chełmiec (851m) - należący do Korony Gór Polski, gdyż w czasach powstawania listy uważano go za wyższy od Borowej© Petroslavrz
Chełmiec (851 m n.p.m.) zdobyty :)© Petroslavrz
Chełmiec (851m) - wieża widokowa© Petroslavrz
Chełmiec (851m n.p.m.) / na jego szczycie znajduje się najwyższy (podobno) krzyż w Polsce (50m)© Petroslavrz
zapowiedź dnia kolejnego: widok na Karkonosze (po lewej) i bliższe Rudawy Janowickie (po prawej)© Petroslavrz
- DST 140.97km
- Teren 34.00km
- Podjazdy 2440m
- Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
- Aktywność Jazda na rowerze
Sudety dzień 3 / Góry Bystrzyckie (Jagodna 977 m), Orlickie (Orlica 1084m), Stołowe (Szczeliniec Wielki 919m), Bardzkie (Kłodzka Góra 765m)
Poniedziałek, 30 maja 2011 · dodano: 04.06.2011 | Komentarze 2
Sudety 2011 - dzień trzeci. Cztery szczyty Korony Gór Polski.Wspomniane 4 szczyty Korony Gór Polski: Góry Bystrzyckie - Jagodna 898 m, Góry Orlickie - Orlica 1084 m, Góry Stołowe - Szczeliniec Wielki 919 m, Góry Bardzkie - Kłodzka Góra - 765 m. Do tego kilka innych szczytów, jednak nie chce mi się wszystkich wypisywać. Również sporo innych ciekawych miejsc. Odsyłam do zdjęć podobnie jak w przypadku dnia poprzedniego - na blogu tylko te ze szczytów Korony Gór Polski - pozostałe ze względu na dużą ilość w poniższym linku:
https://picasaweb.google.com/109653135242384174208/Sudety2011Dzien3#
Góry Bystrzyckie...© Petroslavrz
Jagodna 977 m n.p.m. - najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich© Petroslavrz
Góry Orlickie...© Petroslavrz
Orlica 1084 m n.p.m. - najwyższy szczyt Gór Orlickich© Petroslavrz
Góry Stołowe...© Petroslavrz
Szczeliniec Wielki 919 m n.p.m. - najwyższy szczyt Gór Stołowych© Petroslavrz
Szczeliniec Wielki 919 m n.p.m. - najwyższy szczyt Gór Stołowych zdobyty :)© Petroslavrz
część pasma Gór Bardzkich (ta z najwyższymi wzniesieniami)...© Petroslavrz
Kłodzka Góra 765 m n.p.m. - najwyższy szczyt Gór Bardzkich zdobyty© Petroslavrz
Kategoria [100-150km], * Korona Gór Polski *, > GÓRY, Sudety [* - wszystko w 1]
- DST 120.49km
- Teren 61.00km
- VMAX 55.30km/h
- Podjazdy 2600m
- Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
- Aktywność Jazda na rowerze
Sudety dzień 2 / Góry Złote (Kowadło, 989 + Smrk, 1125m), Góry Bialskie (Rudawiec, 1112m), Masyw Śnieżnika (Śnieżnik 1425m)
Niedziela, 29 maja 2011 · dodano: 03.06.2011 | Komentarze 5
Sudety 2011 - dzień drugi. Trzy szczyty Korony Gór Polski. W dwóch słowach - Górska masakra...Wspomniane 3 szczyty Korony Gór Polski: Kowadło 898m (Góry Złote), Rudawiec 1106m (Góry Bialskie), Śnieżnik 1425m (Masyw Śnieżnika). Do tego najwyższy szczyt Gór Złotych już po czeskiej stronie i masa innych górek.
Mój rekord wysokości na rowerze jeśli chodzi o Polskę. Podjazdów "w terenie" też chyba rekordowa ilość. Straciłem czas przez porannego kapcia na głównej drodze rano, okazało się, że w mojej pompce coś się zepsuło i nie chce wbijać więcej niż 1,7 bara. Zdarzenie miało miejsce to przed Złotym Stokiem - wyjątkowo pechowo wbity kawałek szkła, po dojściu do miasta i stacji paliw przywróciłem rower do stanu normalności za pomocą kompresora. W sumie mogłem jechać wcześniej, ale bałem się zepsuć nową gumę, z uwagi na plecak który znów był cięższy od roweru. A że mój Outpost waży około 14kg, plecak pewnie 20. W ogóle plecak, temperatura i przewyższenia zrobiły swoje bo po koniec dnia ledwie jechałem. Ale po porządnym śnie od następnego poranka znów górki, a po zmęczeniu nie było nawet śladu :)
Co do opon nie mam zastrzeżeń spisują się świetnie w każdych warunkach - cóż i tak to dopiero pierwszy kapeć w tym roku.
Z uwagi na dużą ilość zdjęć na blogu tylko te ze szczytów - pozostała część to oglądnięcia w poniższym linku:
url=https://picasaweb.google.com/109653135242384174208/Sudety2011Dzien2#
Góry Złote - Kowadło (989m) - szczyt zaliczany do Korony Gór Polski© Petroslavrz
Najwyższy szczyt Gór Złotych - Smrk (1125m) po czeskiej stronie© Petroslavrz
Rudawiec (Polska Hora) - 1106m - czyli najwyższy szczyt Gór Bialskich zdobyty :)© Petroslavrz
Masyw Śnieżnika - Śnieżnik 1425 m n.p.m zdobyty :)© Petroslavrz
byłem już wyżej rowerem lecz nie w Polsce - w naszym kraju rekord© Petroslavrz
Kategoria [100-150km], * Korona Gór Polski *, > GÓRY, Sudety [* - wszystko w 1]
- DST 126.84km
- Teren 12.50km
- Czas 05:54
- VAVG 21.50km/h
- VMAX 46.70km/h
- Podjazdy 1029m
- Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
- Aktywność Jazda na rowerze
Sudety - dzień 1 / Korona Gór Polski: Góry Opawskie (Biskupia Kopa, 889 m)
Sobota, 28 maja 2011 · dodano: 02.06.2011 | Komentarze 4
Sudety 2011 - dzień pierwszy. Rano prawie zaspałem. Wyjście z domu w pośpiechu, na szczęście sprzęt i wszystko było gotowe dzień wcześniej. Już pod stacją uświadamiam sobie, że zapomniałem ubrać kasku. Nie było czasu się wracać więc cały wyjazd bez niego. Po drodze pociąg nabrał opóźnień i ruszyłem z Opola dopiero po 13-stej. Od przyjazdu, przez cały dzień jazda w lekkim deszczu [czasem coś mocniej, czasem ledwie kropiło]. Trasa dość prosta dojazd polegała na dojeździe do pierwszego sudeckiego pasma na mojej trasie tj. Gór Opawskich [jechałem głównymi drogami gdyż pomimo większej ilości kilometrów ma się ten komfort, iż nie trzeba patrzeć ciągle na mapę tułając się na skróty po wioskach]. Na miejscu podjazd doliną Bystrego potoku, po drodze z małym błędem gdyż przez chwilę wracałem się w dół. W ogóle pod schroniskiem okazuje się, że istnieje jeszcze łatwiejsza droga (drogą p. pożarową - dojeżdzają nią tam pracownicy). Po zdobyciu najwyższego ich szczytu w Polsce (Biskupiej Kopy 889m n.p.m., dość łatwe wyzwanie, właśnie nią zjazd. Dalej główna trasa do Nysy wzdłuż Gór Złotych później w kierunku Złotego Stoku [sądziłem, że tam pod koniec dnia dojadę]. Ostatecznie Nocleg w Ściborzu z powodu deszczu - ubrania troche przemokły, a zaczęło robić się zimniej. Nawet fajnie gdyż pozytywne miejsce, mili ludzie i piękne tereny nad Jeziorem Otumuchowskim.Podsumowując w pierwszym dominował deszcz i asfalt, mało było terenu i prawdziwej górskiej jazdy... lecz wkrótce miało się to zmienić... :)
pierwsze górki już za mną, lecz do gór jeszcze daleko...© Petroslavrz
Prudnik - rynek© Petroslavrz
Łąka Prudnicka - Zamek rodu Mettich(XVIII w.)© Petroslavrz
Góry Opawskie z Moszczanki (w końcu... gdyż przez długi okres czasu były zupełnie niewidoczne)© Petroslavrz
Park Krajobrazowy Gór Opawskich© Petroslavrz
Bystry Potok w Rezerwacie Cicha Dolina© Petroslavrz
podjazd dość intensywnie odczuwalny...© Petroslavrz
na skróty... idziem...© Petroslavrz
kapliczka przy szlaku do schroniska© Petroslavrz
Schronisko PTTK "Pod Kopą Biskupią" (na wys. 850 m) – jedyne schronisko turystyczne w Górach Opawskich© Petroslavrz
Biskupia Kopa (889 m n.p.m.) zdobyta – najwyższy szczyt polskich Gór Opawskich© Petroslavrz
Czechy...© Petroslavrz
Góry Opawskie od północnego-zachodnu - Biskupia Kopa daleko w tle...© Petroslavrz
Nysa - kościół św. Jakuba i św. Agnieszki oraz dzwonnica© Petroslavrz
Piękna Studnia w Nysie - obiekt unikatowy, arcydzieło barokowej sztuki kowalskiej© Petroslavrz
Paczków - Ratusz© Petroslavrz
Dorzucam zdjęcia z drugiego dnia (miejsce noclegowe). W tym wpisie gdyż w kolejnym dniu atrakcji, co nie miara - cały dzień w górach, pobicie rekordu wysokości na rowerze w naszym kraju. Subiektywnie, chyba również rekord podjazdów w terenie - ale aż tak dokładnych stastyk nie prowadzę.
Aż jestem ciekaw ile przewyższeń pokaże bikemap gdy wyznaczę w nim trasę...
Ścibórz - nocleg Gospodarstwo Agroturystyczne SONIA państwa Machowskich, podaję nazwę gdyż bardzo pozytwne miejscę, chętnie by tu człowiek zaostał na dłuzej© Petroslavrz
Ścibórz - Gospodarstwo Agroturystyczne "Sonia" - widok na Jezioro Otumuchowskie© Petroslavrz
Kategoria [100-150km], * Korona Gór Polski *, > GÓRY, Sudety [* - wszystko w 1]
- DST 34.00km
- Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
- Aktywność Jazda na rowerze
Miejskie kilometry
Piątek, 27 maja 2011 · dodano: 27.05.2011 | Komentarze 0
Kilometry z tego tygodnia. Nie jeździłem prawie nic gdyż odpoczywałem po Słowacjii... a od jutra około tygodniowo tułaczka po Sudetach: Kategoria ~ Po Rzeszowie
- DST 107.86km
- Teren 16.50km
- Czas 05:31
- VAVG 19.55km/h
- VMAX 58.30km/h
- Podjazdy 1307m
- Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzień 3/3: Korona Gór Słowacji: Čergov (Minčol 1157 m)
Niedziela, 22 maja 2011 · dodano: 26.05.2011 | Komentarze 3
Trzeci dzień wyprawy, wyjazd o świcie, początek doliną rzeki Torysa. Następnie wspinaczka asfaltem do miejscowości Milpos, dalej już górski teren Cergova. Pod górę, aż do najwyższego szczytu tych gór - Mincola (1157 m n.p.m.) - świetne widoki, we wszystkich kierunkach, na otaczające pasma polskie i słowackie, można śmiało powiedzieć że, Góry Czerchowskie są górami widokowymi :) Na górze podejmuję decyzję, że chce być w domu jak najwcześniej i zdążyć na pociąg w Nowym Sączu odjeżdzający do Tarnowa po 11. Szaleńcze tempo... podjazd na Krzyżówkę, później już w dół doliną Kamienicy, aż do granic miasta, trasa znana na wylot, a znów nie mogę wyjść z podziwu jak świetnie nabija się tu średnią, niestety zabrakło... 4 minut. Pociąg odjechał mi przed nosem.Następny za ponad 2 godziny. Złość, tym większa, że dowiaduję się, most za Starym Sączem zniszczony przez ubiegłoroczną powódź jest już naprawiony i PKP kursuje do Krynicy. Mogłem więc wsiąść na każdej mijanej stacji począwszy od Muszyny czyli jakieś 50km wstecz. Cóż tak to czasem bywa. Kolejno więc błąkanie po Nowym Sączu, zakupy w pewnym centrum handlowym i koczowanie na dworcu.
Myślałem, że w końcu odpocznę niestety okazało się, że podróż była bardziej męcząca niż poranna trasa, powodem były tropikalne temperatury w pociągu mimo otwartych okien (myślę, że ponad 40 stopni). Praktycznie cały czas spędziłem przy jednym z nich bo nie szło wytrzymać [podobnie po przesiadce z Tarnowa do Rzeszowa].
Oprócz Mincola chciałem też zdobyć szczyt Cergov od którego wywodzi się nazwa i odwiedzić tamtejszą chatę/schronisko, lecz poprzedniego dnia postanowiłem zostawić sobie to na przyszłość, ponieważ myślę zawitać jeszcze kiedyś w te góry ze względu na ujmujące widoki i bliskość od granicy naszego kraju. No i obiecałem żonie pośpieszyć się z powrotem do domu.
góry Cergov o poranku - słońca jeszcze nie widać, zdaje się jakby ksieżyc świecił...© Petroslavrz
"sennik" nieopodal szczytu Ostra...© Petroslavrz
Ostra 950 m n.p.m. za plecami© Petroslavrz
sedlo Ždiare (972m)© Petroslavrz
"Poloninki" na szczycie Hyrova (1070m) - widok w stronę Busova i Beskidu Niskiego© Petroslavrz
tereny skąd przyjechałem rano...© Petroslavrz
Tatry... morze chmur/mgieł nad Doliną Popradu i Hradlovej...© Petroslavrz
Minčol (1157 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Čergova (Gór Czerchowskich) zdobyty :)© Petroslavrz
Mankova chata przy zielonym szlaku prowadzącym do miejscowości Čirč© Petroslavrz
specyficzna mgła nad Doliną Popradu, wyglądająca jak chmury...© Petroslavrz
wszędzie dobrze, ale w ojczyźnie najlepiej...© Petroslavrz
Panorama spod krzyza przed szczytem Mincol - N-SE - od polnocy do poludniowego-wschodu:
Panorama spod krzyza przed szczytem Mincol - SE-NW - od poludniowego-wschodu po polnocny-zachod [prawie do poczatku linii tatr]:
Panorama z Mincola na polnoc (N):
Od granicy kraju nie robiłem już zdjęć, ze względu na to, że się śpieszyłem. Niemniej było kilka ciekawych wydarzeń. Między innymi jakiś wielki zlot motocyklowy w Krynicy i przedługa parada tychże maszyn powodująca straszny korek. W Nowym Sączu nie chciało mi się wyciągać aparatu, niemniej miasto ubrane jest strasznie kolorowo, również niektóre tamtejsze pomniki (być może ktoś wie dlaczego?).
Kategoria [100-150km], * Korona Gór Słowacji *, > GÓRY, ~ Słowacja, Beskid Sądecki
- DST 145.35km
- Teren 26.00km
- VMAX 73.80km/h
- Podjazdy 2030m
- Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzień 2/3: Korona Gór Słowacji: Vihorlatské vrchy (Vihorlat, 1076 m) + Slanské vrchy (Šimonka,1092 m)
Sobota, 21 maja 2011 · dodano: 25.05.2011 | Komentarze 4
Dzień drugi wyprawy z najwyższymi szczytami dwóch pasm górskich Słowacji: gór Wyhorlat oraz gór Tokajsko-Slańskich (Vihorlatské vrchy, Slanské vrchy)Opis w postaci zdjęć... gdyż po ich dodaniu nie mam już sił pisać. Jest ich dużo, a nawet za dużo...
Zemplinske Hamre - kamieniołom© Petroslavrz
szlak na Sninski Kamien...© Petroslavrz
widok ze szlaku: Ondavská vrchovina, a dalej Bieszczady polskie i słowackie (Bukovske Vrchy)© Petroslavrz
na przełęczy Tri Table© Petroslavrz
Przełęcz Tri Table (823 m n.p.m.)© Petroslavrz
czasami jechać się nie da... na szczęście to już zdjęcie z góry...© Petroslavrz
szlak często biegnie przez wychodnie wulkanicznych skał...© Petroslavrz
vojenský obvod Valaškovce - szlak biegnie wzdłuż granicy tegoż poligonu wojskowego© Petroslavrz
Polana (940m) - szlak na Vyhorlat nieoznakowany i chwilę zastanawiam się w którą stronę dalej...© Petroslavrz
Polana (940m) - chata turystyczna w której ktoś najpewniej nocował, świadczy o tym tlący się żar w pobliskim ognisku...© Petroslavrz
Prírodná Rezervácia Vihorlat (granica rezerwatu)© Petroslavrz
Widok na Nizinę Wschodniosłowacką (część Wielkiej Niziny Węgierskiej) i zbiornik Zemplinska Sirava© Petroslavrz
na wysokości ponad 1000 metrów, wybitność tych gór od strony południowej to ponad 800 metrów w pionie© Petroslavrz
Vihorlat (1076 m n. m.) zdobyty :) / zasłużony relaks...© Petroslavrz
Vihorlat - najwyższy szczyt tych gór, pozostałość po stożku wulkanicznym...© Petroslavrz
na najdalszym planie kolejny cel jazdy: góry Tokajsko-Slańskie / postanowiłem zjechać z Vihorlatu nie pieszym szlakiem, a drogami słowackich leśników, zdaje się, że nie zawsze legalnie...© Petroslavrz
sztuczny zbiornik wodny Zemplínska Šírava na tle miasta Michalovce© Petroslavrz
widok na Vihorlat po prawie 25 km zjeździe :) / niemal przebiłem swój chorwacki rekord...© Petroslavrz
Vihorlatské vrchy - to zdjęcie dobrze oddaje wulkaniczny charakter ich najwyższego szczytu© Petroslavrz
Zemplínska Šírava - nad jej brzegiem© Petroslavrz
Zemplínska Šírava... po prawej Vihorlatské vrchy, po lewej w oddali (już ukraińskie) góry Popriecny© Petroslavrz
Michalovce - cerkiew w centrum miasta© Petroslavrz
Slanské vrchy (Góry Tokajsko-Slańskie) i idąca w moją stronę, nieco krzyżująca plany burza...© Petroslavrz
uciekając na północ ile sił w nogach unikam idącej na wschód burzy / zdjęcie już na terenie Slanskich Vrchów za miejscowością Zamutov© Petroslavrz
Strasznie długi podjazd... / Rower nie chciał jechać samoistnie chociaż oferowałem mu cały zapas wody... :P© Petroslavrz
górska miejscowość Dubnik - pomnik Eme Goldschiedtovej (1888r.)© Petroslavrz
przełęcz Temny Las - tu przypinam rower i dokładnie chowam plecak w zaroślach gdyż nie mam już sił jechać dalej...© Petroslavrz
zielony szlak na Simonkę...© Petroslavrz
najwyższy szczyt Slanskich Vrchów coraz bliżej...© Petroslavrz
Góry Tokajsko-Slańskie: Simonka (1092 m n.p.m.) zdobyta :)© Petroslavrz
widok na Slanske Vrchy i najwyższy maszt słowacji (318m) - nadajnik radiowo-telewizyjny "Dubník Slanské"© Petroslavrz
miejscowość Zlata Bania (na wysokości około 600m) i najszybszy dziś zjazd, ciągnący się aż to Presova© Petroslavrz
górki koło Presova...© Petroslavrz
Browar Šariš i Šarišský hrad...© Petroslavrz
Kategoria [100-150km], * Korona Gór Słowacji *, > GÓRY, ~ Słowacja
- DST 176.10km
- Teren 15.00km
- Czas 08:25
- VAVG 20.92km/h
- VMAX 68.10km/h
- Podjazdy 1400m
- Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzień 1/3: Z Rzeszowa na Słowację. Przez Pogórze Bukowskie, Bieszczady, Ondavską Vrchovinę, do podnóża wulkanicznych gór Vihorlat
Piątek, 20 maja 2011 · dodano: 24.05.2011 | Komentarze 5
Pisałem jakiś czas temu do kilkunastu rowerzystów z Rzeszowa, lecz ostatecznie pojechałem sam... a to matury, a to inne sprawy... niektórzy pisali, że może, lecz później nie dali żadnej konkretnej odpowiedzi, ani znaku życia.Dzień pierwszy to w dużej mierze jazda dolinami różnych rzek. Starałem się oszukać mijane pasma górskie, tzn. przejechać je tak by było jak najmniej przewyższeń. Miało być dalej, ale wyjechałem o wiele później niż planowałem (wolałem się porządnie wyspać) no i ta burza. Więc po dojechaniu do ostatniej miejscowości przed górami Vihorlat tj. Zemplinskie Hamre postanowiłem zakończyć jazdę w tym dniu.
widoki na Góry Słonne© Petroslavrz
Blizne - kościół© Petroslavrz
Niebieszczany - widać najwyższą część Pogórza Bukowskiego i wiatraki nad Bukowskiem© Petroslavrz
Rzeka Osława i rower Petroslava© Petroslavrz
Wysoczany - Pasmo Bukowicy (B. Niski) czyli tam gdzie niedawno przejechaliśmy z Pawłem© Petroslavrz
Komańcza - zdaje sobie sprawę, że burzowe chmury które widać od pewnego czasu wcale nie idą bokiem, lecz mnie doganiają...© Petroslavrz
Komańcza - kościół© Petroslavrz
Osławica - w stodole d. PGRu / deszcz, grad i pioruny przez jakieś 40 minut i tak mam szczęście bo udało się uciec na końcowy skrawek tych chmur...© Petroslavrz
Bieszczady - panorama w stronę pasma Wysokiego Działu (z drogi nad Nowym Łupkowem)© Petroslavrz
Bieszczady - kawałek Wysokiego Działu, po środku Przełęcz Przysłup oraz Jasło (na najdalszym planie), dalej od Matragony po Wysoki Gron (z drogi nad Nowym Łupkowem)© Petroslavrz
Bieszczady - Pasmo Graniczne nad Nowym Łupkowem© Petroslavrz
do dawnej wsi Balnica...© Petroslavrz
Balnica - nieliczne pozostałości po zabudowaniach...© Petroslavrz
Bieszczadzka Kolejka Leśna...© Petroslavrz
Balnica - stacja kolejki leśnej, obecnie własność państwa Judów...© Petroslavrz
Balnica - turystyczne przejście graniczne© Petroslavrz
krótki odcinek przez "Narodny Park Poloniny"© Petroslavrz
znów pada, lecz nawet dobrze gdyż było strasznie gorąco i duszno...© Petroslavrz
Osadne...© Petroslavrz
Osadne i Bieszczady/Bukovske Vrchy (skąd przyjechałem)© Petroslavrz
Hostovice...© Petroslavrz
Ondavska Vrchovina (Beskid Niski) Przełęcz Laz© Petroslavrz
Widać cel jazdy, Vyhorlatske Vrchy - najmłodsze wulkaniczne pasmo górskie Słowacji© Petroslavrz
wyraźnie odznaczjący się najwyższy szczyt Vyhorlatskich Vrchów: Vihorlat 1076 m n.p.m© Petroslavrz
Vihorlatské vrchy nad miastem Snina...© Petroslavrz
Snina© Petroslavrz
Bela nad Cirochou - kościół© Petroslavrz
Późnym wieczorem "dziki nocleg" już był więc, pojechałem jeszcze sprawdzić pewien skrót, gdyż normalny szlak wyglądał na trudny, niestety teren wojskowy...© Petroslavrz
Kategoria [ponad 150km], > GÓRY, > POGÓRZE, ~ Słowacja, Bieszczady
- DST 37.94km
- Czas 01:41
- VAVG 22.54km/h
- Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
- Aktywność Jazda na rowerze
Z 4 dni...
Czwartek, 19 maja 2011 · dodano: 19.05.2011 | Komentarze 3
Po Rzeszowie, do/z pracy i inne... [w dniach 16-19.V].Tym razem zbiorowy wpis będzie ze średnią, bo jakoś się złożyło, że wychodziłem do pracy na granicy spóźnień więc nieco szybciej kręciłem.
Kategoria [ 0-25km ], > NIZINY i KOTLINY, ~ Po Rzeszowie
- DST 67.14km
- Czas 02:15
- VAVG 29.84km/h
- VMAX 76.70km/h
- Podjazdy 333m
- Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
- Aktywność Jazda na rowerze
Need For Speed: Pogórze Dynowskie - Żarnowa (463m) Editon... / z widokami na Bieszczady
Środa, 18 maja 2011 · dodano: 18.05.2011 | Komentarze 5
W pracy do 18-stej, więc nieco zmęczony, lecz naszła mnie (nie pierwszy raz w ostatnim czasie, choć do końca nie wiem skąd to się bierze) ochota by pojeździć nieco szybciej niż zwykle.Więc w skrócie: kompresor na orlenie, cztery atmosfery w kole, sam asfalt i średnia że ja p*** :)
A będąc bardziej poważnym, trasa łatwa, jedynie narzucone sobie tempo trudne, wbrew przyzwyczajeniom. Z jednym ale konkretnym podjazdem na Żarnowską Górę (Kopalinę 463m). Niezła widoczność więc porobiłem zdjęcia i znów długa do domu.
W trasę wziąłem swój stary pulsometr z wymienionymi jeszcze w grudniu bateriami, ale jakoś nie było do tej pory okazji wykorzystać go w tym roku. Zapomniałem już jak się zapisuje wyniki więc tyle ile pamiętam:
HR avg: 159 (80%) - czyli próg anaerobowy, a mówiąc po ludzku, z lekka przesadziłem. Tyle dobrego, że była przerwa w pomiarze i jeździe podczas robienia zdjęć.
Żarnowa - Kopalina 463m© Petroslavrz
czyli moment gdy średnia była najniższa...© Petroslavrz
Sucha Góra (591m) koło Krosna z Żarnowej© Petroslavrz
Widok na Góry Słonne z Żarnowej / od lewej: za słupem wys napięcia - Kamienna Laworta 751m i Dział 667m, dalej Słonna 638m i Słonny 668m, Granicka 575m i Kopacz 533© Petroslavrz
widok na Góry Słonne i Bieszczady z Żarnowej / od lewej: Granicka 575m, Kopacz 533m, Czarna 448m (Pog. Dynowskie), Grodzisko Myczkowskie 552m, Chyb 437m (Dynowskie), Czulnia 575m, Kosowiec 956m i Hulskie 845m (Bieszczady)© Petroslavrz
Bieszczady z Żarnowej... bez opisu - w każdym razie ich wysokość ponad 1000m, a odległość 90-110km.© Petroslavrz
Pasmo Jazowej (Pogórze Dynowskie), miasto Strzyżów i dolina rzeki Wisłok, Pasmo Klonowej Góry (Pogórze Strzyżowskie)© Petroslavrz
kawałek Rzeszowa z Żarnowej...© Petroslavrz
Zachód...© Petroslavrz
Kategoria [ 50-100km ], > POGÓRZE, ~ Okolice Rzeszowa