Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


  • DST 107.86km
  • Teren 16.50km
  • Czas 05:31
  • VAVG 19.55km/h
  • VMAX 58.30km/h
  • Podjazdy 1307m
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień 3/3: Korona Gór Słowacji: Čergov (Minčol 1157 m)

Niedziela, 22 maja 2011 · dodano: 26.05.2011 | Komentarze 3

Trzeci dzień wyprawy, wyjazd o świcie, początek doliną rzeki Torysa. Następnie wspinaczka asfaltem do miejscowości Milpos, dalej już górski teren Cergova. Pod górę, aż do najwyższego szczytu tych gór - Mincola (1157 m n.p.m.) - świetne widoki, we wszystkich kierunkach, na otaczające pasma polskie i słowackie, można śmiało powiedzieć że, Góry Czerchowskie są górami widokowymi :) Na górze podejmuję decyzję, że chce być w domu jak najwcześniej i zdążyć na pociąg w Nowym Sączu odjeżdzający do Tarnowa po 11. Szaleńcze tempo... podjazd na Krzyżówkę, później już w dół doliną Kamienicy, aż do granic miasta, trasa znana na wylot, a znów nie mogę wyjść z podziwu jak świetnie nabija się tu średnią, niestety zabrakło... 4 minut. Pociąg odjechał mi przed nosem.
Następny za ponad 2 godziny. Złość, tym większa, że dowiaduję się, most za Starym Sączem zniszczony przez ubiegłoroczną powódź jest już naprawiony i PKP kursuje do Krynicy. Mogłem więc wsiąść na każdej mijanej stacji począwszy od Muszyny czyli jakieś 50km wstecz. Cóż tak to czasem bywa. Kolejno więc błąkanie po Nowym Sączu, zakupy w pewnym centrum handlowym i koczowanie na dworcu.
Myślałem, że w końcu odpocznę niestety okazało się, że podróż była bardziej męcząca niż poranna trasa, powodem były tropikalne temperatury w pociągu mimo otwartych okien (myślę, że ponad 40 stopni). Praktycznie cały czas spędziłem przy jednym z nich bo nie szło wytrzymać [podobnie po przesiadce z Tarnowa do Rzeszowa].

Oprócz Mincola chciałem też zdobyć szczyt Cergov od którego wywodzi się nazwa i odwiedzić tamtejszą chatę/schronisko, lecz poprzedniego dnia postanowiłem zostawić sobie to na przyszłość, ponieważ myślę zawitać jeszcze kiedyś w te góry ze względu na ujmujące widoki i bliskość od granicy naszego kraju. No i obiecałem żonie pośpieszyć się z powrotem do domu.


góry Cergov o poranku - słońca jeszcze nie widać, zdaje się jakby ksieżyc świecił... © Petroslavrz

"sennik" nieopodal szczytu Ostra... © Petroslavrz

Ostra 950 m n.p.m. za plecami © Petroslavrz

sedlo Ždiare (972m) © Petroslavrz

"Poloninki" na szczycie Hyrova (1070m) - widok w stronę Busova i Beskidu Niskiego © Petroslavrz

tereny skąd przyjechałem rano... © Petroslavrz

Tatry... morze chmur/mgieł nad Doliną Popradu i Hradlovej... © Petroslavrz

Minčol (1157 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Čergova (Gór Czerchowskich) zdobyty :) © Petroslavrz

Mankova chata przy zielonym szlaku prowadzącym do miejscowości Čirč © Petroslavrz

specyficzna mgła nad Doliną Popradu, wyglądająca jak chmury... © Petroslavrz

wszędzie dobrze, ale w ojczyźnie najlepiej... © Petroslavrz

Panorama spod krzyza przed szczytem Mincol - N-SE - od polnocy do poludniowego-wschodu:

Panorama spod krzyza przed szczytem Mincol - SE-NW - od poludniowego-wschodu po polnocny-zachod [prawie do poczatku linii tatr]:

Panorama z Mincola na polnoc (N):

Od granicy kraju nie robiłem już zdjęć, ze względu na to, że się śpieszyłem. Niemniej było kilka ciekawych wydarzeń. Między innymi jakiś wielki zlot motocyklowy w Krynicy i przedługa parada tychże maszyn powodująca straszny korek. W Nowym Sączu nie chciało mi się wyciągać aparatu, niemniej miasto ubrane jest strasznie kolorowo, również niektóre tamtejsze pomniki (być może ktoś wie dlaczego?).


Komentarze
kundello21
| 10:36 piątek, 3 czerwca 2011 | linkuj Tego to też nie czytam!
Zbyt super wyjazdy... normalnie chyba w nastepnym zyciu takie zrobie:P

matajsenPL
| 08:28 piątek, 27 maja 2011 | linkuj Spooooko masz te wycieczki! I fotki ciekawe ;-)
k4r3l
| 19:00 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj podziwiam Cie za te wszystkie wyprawy! masz chłopie jeżdżone :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zycia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]