Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2010

Dystans całkowity:1342.06 km (w terenie 102.43 km; 7.63%)
Czas w ruchu:61:17
Średnia prędkość:20.10 km/h
Maksymalna prędkość:67.41 km/h
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:47.93 km i 2h 39m
Więcej statystyk
  • DST 53.91km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 17.58km/h
  • VMAX 40.90km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakończenie sezonu: 10000km w tym roku i śnieżna Sołonka...

Sobota, 27 listopada 2010 · dodano: 27.11.2010 | Komentarze 13


Niniejszym wyjazdem sezon rowerowy 2010 uznaję za zamknięty!


Cóż, był to wyjątkowy sezon z rekordem rocznym, obfitujący w wiele nowych przeżyć. Pełen dobrej zabawy i ciekawych wyjazdów, z drugiej strony również wielu trudów na szlakach...

Na lepsze podsumowanie będzie jeszcze czas - dla mnie najbardziej pamiętne będą wyjazdy z cyklu "Korony Gór Polski" (8 szczytów rowerem zdobytych / + kilka kolejnych pieszo) oraz "Korony Pogórzy" (wjazd na najwyższe szczyty wszystkich naszych 10-ciu karpackich pogórzy).

Ogólnie sezon był wyczerpujący nie tylko dla mnie, ale także dla mojego roweru.
W tym roku w zimie nadchodzi czas by odpocząć...

PS I. W ciągu miesiąca czasu zrobiłem 1645km :) Nigdy bym nie przypuszczał po tym jak na początku października kompletnie straciłem chęci do jazdy.
PS II. Tak na koniec. Choć sezon zamknięty... na pewno zdarzy mi się jeszcze czasami udać gdzieś rowerem po Rzeszowie. Nie planuje, lecz nie również nie wykluczam do końca możliwości jakiegoś zimowego wypadu.

Lubenia... © Petroslavrz

Lubenia z góry... © Petroslavrz

"Miciowa" kapliczka :) © Petroslavrz

sniegostrada... © Petroslavrz

Sołonka - dzisiejszy cel... © Petroslavrz

Choinkowo... © Petroslavrz

Sołonka-Podlas © Petroslavrz

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Petroslavrz

Źródło Solanki oraz nieczynna przez okres zimowy kaskada solna... © Petroslavrz

Siedliska - ściana skalna © Petroslavrz

Petroslavrz i jego futro zimowe... © Petroslavrz


Spokojnie po Rzeszowie / Sezonu jutro koniec...

Piątek, 26 listopada 2010 · dodano: 26.11.2010 | Komentarze 3

Trasa: Do/z pracy + nad zalew

Piękna słoneczna pogoda choć zimno... cóż z tego skoro musiałem przesiedzieć cały dzień w pracy. Wieczorem ograniczyłem się do minimum.
Jutro na zakończenie w planie około 50km... i 10 000 w tym roku. Zapowiadają opady śniegu więc zrezygnowałem setki na koniec, a już dwa razy przekładane poniemieckie bunkry w Ociece i baza rakietowa w Bliznej będą musiały zaczekać do wiosny.

Wspomnien czar - jedna z wycieczek z Krakowa gdzie i skąd jeździłem (oraz zamieszkiwałem) podczas studiów:

Żar (761 m n.p.m.) - pierwszy zdobyty szczyt Beskidu Małego (VII.2007) © Petroslavrz

W 2011 być może będzie dłuższa wycieczka w te tereny :)
...
Kategoria ~ Po Rzeszowie


  • DST 23.16km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 17.82km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza jazda na mrozie... / Potoki Tyczyńskie

Czwartek, 25 listopada 2010 · dodano: 26.11.2010 | Komentarze 5

Trasa: Rzeszów > Budziwój > [Potoki] > Tyczyn > Biała > Rzeszów

A właściwie była to jazda po ciemku w mroźnej mgle... Zwykła trasa po pracy, bez atrakcji, ot tak dla nabicia kilometrów :) Nie chciało mi się wracać po aparat do domu. Powoli bo jak się później okazało za słabo się ubrałem i przy większej prędkości robiło się zimno.

Przez zimę będę spokojnie planował wypady (propozycje będę odpowiednio wcześniej zamieszczał na forum by zmniejszyć liczbę samotnych wypraw). Już teraz wiem, że w 2011 planuję ponownie zawitać na Słowację. Planuję również mniej wyjazdów, ale za to parę dłuższych, których zabrakło w tym roku. W 2010 rządziły intensywne 1-2 dniówki bez czasu na prawdziwy wypoczynek.

Spiski Hrad (VI.2007) © Petroslavrz


Po Załężu / Pierwsze śniegu płatki...

Wtorek, 23 listopada 2010 · dodano: 23.11.2010 | Komentarze 1

Trasa: Rzeszów, Załęże, Krasne
Wybrałem się urwać nieco kilometrów przed nadejściem zimy. Ta miała inne plany i zaskoczyła pierwszymi płatkami śniegu na twarzy.
Chciałem pojeździć spokojnie asfaltem. Po ciemku jednak zbłądziłem i skończyło się na sporym błocie. Zaliczyłem również pierwszy od dłuższego czasu lot przez kierownice... i to na własnym osiedlu.

Remontowana stacja Rzeszów-Załęże © Petroslavrz

a miało być spokojnie asfaltem... © Petroslavrz


  • DST 25.36km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 22.38km/h
  • VMAX 39.90km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ryzykownie na motórze i sporo woltów...

Poniedziałek, 22 listopada 2010 · dodano: 22.11.2010 | Komentarze 4

Trasa: Rzeszów [zalew od strony żwirowni > Budziwój > [kładka] > Boguchwała > stacja energetyczna > Zwięczyca > Rzeszów + z pracy

Klasyczna trasa - przejechana być może po raz ostatni w tym roku. Strasznie zimno rano chyba już lepiej jeździć wieczorem chociaż jest ciemno. Swoją drogą kładka jest w naprawdę opłakanym stanie... przydałby się remont.

moda na przejazdy rowerem po kładce się skończyła, teraz trza motórem... © Petroslavrz

Stacja transformatorowa w okolicach Boguchwały © Petroslavrz


Na Wybory... + wakacyjny bonus

Niedziela, 21 listopada 2010 · dodano: 21.11.2010 | Komentarze 2

Trasa: Rzeszów (na Baranówkę)

Pojechaliśmy wieczorem z żoną na nasze osiedle by oddać głos i poprawić frekwencję...
Robi się szaro i ponuro. Dawno temu obiecałem zdjęcia z Chorwacji. W najbliższym czasie wrzucę kilka panoram. Tymczasem:
Plitvickie Jeziora... © Petroslavrz


Spokojna jazda...

Niedziela, 21 listopada 2010 · dodano: 21.11.2010 | Komentarze 3

Tak sobie myślę, że powoli nadchodzi czas by odstawić rower w tym roku... W dniu dzisiejszym mimo pięknej pogody wyszedłem na rower z pewnymi oporami. Później oczywiście jechało się przyjemnie... ale....... brakowało jakiejkolwiek werwy.
Ogólnie listopad do tej pory to wielki renesans "Okolic Rzeszowa" ale przez to, że prawie wszędzie ostatnio byłem odczuwam brak ochoty by ponownie tam jeździć.

Sezon mógłbym zakończyć nawet w tym momencie, ale do tych 10K już tak niewiele brakuje :)
Trzeba będzie obmyślić jakąś pożegnalną trasę na zakończenie niezwykle udanego dla mnie sezonu. Jakąś barwną z konkretnym celem i jakimś wyzwaniem... by nogi same rwały się do jazdy.

Dzisiejsze migawki:
Most przy Kopcu Konfederatów © Petroslavrz

Wjazd do Rzeszowa :) © Petroslavrz

Kładka w Terliczce... © Petroslavrz

Wisłok © Petroslavrz

Tor motocrossowy Rzeszów-Załęże © Petroslavrz

Magdalenka z Krasnego... © Petroslavrz


Krzyż III Tysiąclecia...

Sobota, 20 listopada 2010 · dodano: 21.11.2010 | Komentarze 3

Trasa:

Zobaczyć poświęcony we wrześniu 47-metrowy krzyż w pobliżu Rzeszowa (w granicach administracyjnych Ropczyc). Podjechałem również pod Krzyż Milenijny w Sielcu górujący nad Sędziszowem Małopolskim. Przy okazji na początku trasy złapany kapeć, podczas trasy zrobiony błotny kamuflaż sobie i rowerowi... ten ostatni ma dziwne pomysły i postanowił nazbierać sporo błota do domu.

Borki Chechelskie - Krzyż III Tysiąclecia © Petroslavrz

Borki Chechelskie - Krzyż III Tysiąclecia © Petroslavrz

Zagorzyce... © Petroslavrz

Krzyż Milenijny w Sielcu (Podlasku) © Petroslavrz

Rez. Szwajcaria ropczycka © Petroslavrz


Nocna Deszczowa Magdalenka

Piątek, 19 listopada 2010 · dodano: 20.11.2010 | Komentarze 3

Trasa: Do/z pracy + Rzeszów > Krasne > Malawa > (Magdalenka) > Lisi-Kąt > Słocina-Św.Roch > Rzeszów

Cały dzień słonecznie, cały dzień w pracy... Wieczorem wybrałem się na Magdalenkę. Po wjechaniu na górę zaczęło kropić, a później mocniej padać. Zjazd po ciemku w deszczu zielonym - ślisko w terenie.
Ehhh... Ma padać całą noc i przez pół jutrzejszego dnia... :/

Malawa - kościół © Petroslavrz

Nocny kościół na Magdalence © Petroslavrz

kapliczka Św. Rocha © Petroslavrz