Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Spokojna jazda...

Niedziela, 21 listopada 2010 · dodano: 21.11.2010 | Komentarze 3

Tak sobie myślę, że powoli nadchodzi czas by odstawić rower w tym roku... W dniu dzisiejszym mimo pięknej pogody wyszedłem na rower z pewnymi oporami. Później oczywiście jechało się przyjemnie... ale....... brakowało jakiejkolwiek werwy.
Ogólnie listopad do tej pory to wielki renesans "Okolic Rzeszowa" ale przez to, że prawie wszędzie ostatnio byłem odczuwam brak ochoty by ponownie tam jeździć.

Sezon mógłbym zakończyć nawet w tym momencie, ale do tych 10K już tak niewiele brakuje :)
Trzeba będzie obmyślić jakąś pożegnalną trasę na zakończenie niezwykle udanego dla mnie sezonu. Jakąś barwną z konkretnym celem i jakimś wyzwaniem... by nogi same rwały się do jazdy.

Dzisiejsze migawki:
Most przy Kopcu Konfederatów © Petroslavrz

Wjazd do Rzeszowa :) © Petroslavrz

Kładka w Terliczce... © Petroslavrz

Wisłok © Petroslavrz

Tor motocrossowy Rzeszów-Załęże © Petroslavrz

Magdalenka z Krasnego... © Petroslavrz



Komentarze
azbest87
| 14:32 niedziela, 21 listopada 2010 | linkuj U mnie pewnie przyszły rok będzie ostatnim w którym będę mógł jeszcze więcej pojeździć- skończą się studia to i wolny czas będzie wyglądał inaczej, bo jednak teraz mam go sporo;)
Pozdro!
Petroslavrz
| 14:22 niedziela, 21 listopada 2010 | linkuj Na 2011 mam inne plany. Czekają mnie zupełnie inne wyzwania.

Będzie mniej roweru, mniej kilometrów, mniej wolnego czasu... Tak więc, ilość w dół - na rzecz jakości. Zresztą w tym roku 10 000 nie planowałem i raczej nie mam zamiaru nigdy tego powtarzać. Tak jakoś wyszło.
azbest87
| 13:47 niedziela, 21 listopada 2010 | linkuj Też dzisiaj byłem na tej kładce;)
Te 10000 to jednak jest pewna motywacja;) a przerwa zimowa w rowerowaniu zawsze pozytywnie później działa na chęci:)
Pozdro!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa botek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]