Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Majowe Bieszczady #2: Z sakwami w terenie szybowanie po przedpolu i Bieszczadów bramie

Czwartek, 2 maja 2013 · dodano: 14.05.2013 | Komentarze 4

Bieszczady Maj 2013. Dzień 2.
Dzień w skrócie: Opuszczam Pogórze Przemyskie, przecinam Góry Sanocko-Turczańskie, wkraczam w niższe partie Bieszczadów, na koniec dnia jednak z nich uciekam. Co było: wdrapywanie na dwa szybowiska, jazda po dwóch zaporach najsłynniejszych bieszczadzkich jezior, terenowa jazda po niższych partiach Bieszczadów, sporo po tzw. "Pogórzu Leskim", okazuje się, że jest wcale nie jest tu tak łatwo jak mogło by się zdawać, a względnie "niższe górki" również są w stanie dać popalić. Skałki, górki, wychodnie skalne, dzikie zwierzęta (spotkałem np. wilki które budziły mnie poprzedniej nocy), te ostatnie są dla mnie z reguły zbyt szybkie, by dać się sfotografować, i sprzęt fotograficzny zbyt słaby na takie wyzwania.

Więcej informacji o trasie można wyciągnąć, jak to u mnie najczęściej bywa z poniższych zdjęć i ich opisu.

Pojedyncze drzewa owocowe - ślady dawnej Grąziowej © Petroslavrz

Zapomniany cmentarz (Grąziowa) © Petroslavrz

Grąziowa. Miejsce po cerkwi pw Narodzenia NMP, cerkiew przetrwała, w 1968 przeniesiona do skansenu w Sanoku, gdzie można ją zobaczyć © Petroslavrz

Grąziowa - stary most i zdewastowane zabudowania dawnego gospodarstwo hodowlanego © Petroslavrz

Droga wdłuż rzeki Wiar. Miałem tu okazję oglądać grupę 5 wilków przechodzących na stronę Pasma Braniowa © Petroslavrz

Pogórze Przemyskie - wschód słońca nad Pasmem Jamnej © Petroslavrz

Wojtkowa - cerkiew © Petroslavrz

Wojtkowa - początek podjazdu na Pasmo Chwaniów (w Górach Sanocko-Turczańskich) © Petroslavrz


Końcowa (o większym nachyleniu) część podjazdu na Pasmo Chwaniów © Petroslavrz

Chwaniów - pasmo w Górach Sanocko-Turczańskich i przecinająca go droga Wojtkówka-Ropienka z widokami na Pogórze Przemyskie © Petroslavrz

Chwaniów - nowa kapliczka św. Huberta na szczycie podjazdu, gdy jechałem tu sierpniu ubiegłego roku dopiero ją budowano © Petroslavrz

Bieszczady (z okolic Ropienki) :) gwoli ścisłości jest to widok na Pasmo Łopiennika i Durnej oraz Pasmo Wysokiego Działu © Petroslavrz

Na powyższym zdjęciu widać również niższe partie Bieszczadów z okolic Jeziora Solińskiego i Myczkowieckiego - przez nie będzie przebiegała moja dzisiejsza trasa.
Ropienka - zabytkowa (niemniej wciąż działająca i pracująca) kopalnia ropy naftowej © Petroslavrz

Ropienka - cerkiew greckokatolicka © Petroslavrz

Bezmiechowa - szybowisko. Akademicki Ośrodek Szybowcowy Politechniki Rzeszowskiej © Petroslavrz

Wycinek Bieszczadów z Bezmiechowej (Połonina Caryńska, Wetlińska, Smerek) [widoki podrasowane cyfrowo] © Petroslavrz

Orelec - drewniana dzwonnica i cerkiew św. Józefa © Petroslavrz

Solina - skałki po zachodniej stronie zapory © Petroslavrz

Ze szlaku "Widokowe Wierchy" nad Orelcem. Na ostatnim planie pobliska Grupa Laworty w Górach Sanocko-Turczańskich (Ostry Dział + Kamienna Laworta 759 m n.p.m.) © Petroslavrz

Kamień Orelecki. Pomnik ;) pisało, że przyrody, ja widzę jakiegoś Piotrka © Petroslavrz

Sąsiednie pasmo Koziniec (521 m n.p.m.) i nadajniki na górze Jawor (741 m) podczas ciekawego zjazdu © Petroslavrz

Zjazd malowniczym zielonym szlakiem Orelec-Myczkowce © Petroslavrz

Jezioro Myczkowieckie - i otaczające je wzgórza © Petroslavrz

Rower + sakwy + plecak + schody > niezbyt dobre połączenie © Petroslavrz

Ściana skalna "Skałki Myczkowieckie" © Petroslavrz

Zwierzyń - droga krzyżowa do źródełka © Petroslavrz

Cudowne Źródełko w Zwierzyniu © Petroslavrz


Zwierzyń - bunkier Linii Mołotowa © Petroslavrz

Atakuję Masyw Czulni - szlakiem zielonym © Petroslavrz

Prawda jest taka, iż idę... dość stromo, sakwy nie pozwalają jechać © Petroslavrz

Szczyt Czulnia (Patrola) 576 m n.p.m. w końcu zdobyty, a może dopiero. Wielokrotnie przejeżdżałem obok. Nurtował mnie on od 1995 r. gdy jako dziecko spędzałem z rodzicami wakacje w Myczkowcach, właśnie za tą górą zachodziło słońce podczas wieczornych ognisk (wtedy nazwy nie znałem) © Petroslavrz

Zryw i ścinka drzew... zjazd masakra © Petroslavrz

Jeziorko przeciwpożarowe, gdy wyrośnie trawa będzie tu pięknie © Petroslavrz

Bieszczadzkie krajobrazy (droga przy "Kamieniu Leskim"). Na wprost szybowisko i stok narciarski w Weremieniu - mój kolejny cel. © Petroslavrz

Zamek Leski © Petroslavrz

Weremień k. Leska - lądowisko samolotów i szybowców © Petroslavrz

Z górnej części szybowiska Weremień widzę Góry Słonne i szybowisko w Bezmiechowej, pierwsze na którym dziś byłem. Po prawej Masyw Czulni (576m) © Petroslavrz

Szutrowe serpentyny na Dział Dziurdziowski. W tle charkterystycznie "pochylona" Chryszczata (997m) © Petroslavrz

Żywe serpentyny pod nogami, mały Zaskroniec © Petroslavrz

Szczyt Gruszka w Bieszczadach (na tzw. Pogórzu Leskim) - widok na wyższe partie tych gór (od Korbanii nad J. Solińskim, przez Łopiennik po Chryszczatą) © Petroslavrz

Bieszczady, tzw. "Pogórze Leskie", szczyt Gruszka 583m n.p.m © Petroslavrz

Masakra poczas terenowego zjazdu, podobnie jak gdy zjeżdżałem Czulni zryw i ścinka drzew :/ © Petroslavrz

Bies-czadowe-widoki. Kaplica w okolicy Przełęczy pod Gruszką © Petroslavrz

Olchowska cerkiew od środka © Petroslavrz

Tarnawa Górna - cerkiew w ruinie © Petroslavrz

Rzeka San w Zagórzu © Petroslavrz

Zagórz - cerkiew św. Michała Archanioła © Petroslavrz

Zagórz - ruiny klasztoru Karmelitów. Częściowo odbudowane w ostatnich latach pozostałości murów obronnych © Petroslavrz

Zagórz - ruiny klasztoru Karmelitów © Petroslavrz



Komentarze
Gość | 17:18 wtorek, 20 października 2015 | linkuj Przez Zagórz płynie Osława a nie San.
slawektur@interia.pl
sebol
| 19:11 piątek, 17 maja 2013 | linkuj piękna wycieczka...:) pogratulować wypadziku :)
tmxs
| 09:13 środa, 15 maja 2013 | linkuj Imponująca trasa :). Co do ścinek i zrywek to niestety ale teraz szaleją cały rok i niszczą wszystko.
kono123
| 05:41 środa, 15 maja 2013 | linkuj Super wypraw i relacja mam nadzieję że będzie trzecia część ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa siety
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]