Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


  • DST 103.61km
  • Teren 7.00km
  • Czas 05:44
  • VAVG 18.07km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Podjazdy 500m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ruiny zamku w Węgierce + Twierdza Przemyśl (Forty XI-XIII)

Sobota, 5 marca 2011 · dodano: 07.03.2011 | Komentarze 5

Trasa: Rzeszów > Słocina > Malawa > Kraczkowa > Albigowa > Markowa > Sietesz > Kańczuga > Pantalowice > Rzeplin > Rozbórz Długi > Pruchnik > Węgierka > Chorzów > Rokietnica > Czelatyce > Kosienice > Maćkowice > Orzechowce > Duńkowiczki > Żurawica > Bolestraszyce > Buszkowiczki > Buszkowice > Przemyśl

Głównym celem były ruiny zamku w Węgierce, według planu z Węgierki miałem odbić na południe przez tamtejsze górki do Krzywczej i wrócić doliną rzeki San do Dynowa, a następnie do Rzeszowa.
Od rana wiatr narastał i po południu stał się silny i porywisty, wiało z zachodu, nie miałem więc ochoty wracać tyle km pod taki wiatr, więc nieplanowanie zawiało mnie, aż do Przemyśla :) Po drodze zwiedziłem jeszcze kilka fortów (do odjazdu pociągu miałem 2 godziny wolnego czasu).

Cała trasa przebiegała Podgórzem Rzeszowskim (czyli terenem który jest jeszcze Kotliną Sandomierską, geologicznie z tego samego materiału jednak jest pofałdowany jak Pogórze) - czyli dużo podjazdów, jednak krótkich, przyjemnych. Średnia była wysoka, ale po później w terenie gdy miejscami musiałem prowadzić rower spadła na łeb na szyje.

Węgierka - ruiny zamku © Petroslavrz

--------------------------------------------------------------
Markowa - kościół p.w. św. Doroty © Petroslavrz

Markowa - skansen © Petroslavrz

Kańczuga - pomnik Grunwaldu © Petroslavrz

droga nad Kańczugą... © Petroslavrz

Pruchnik - rynek i okoliczna Kamienna Góra © Petroslavrz

Węgierka - bastejowy zamek szlachecki © Petroslavrz

Węgierka - ruiny zamku © Petroslavrz

Węgierka - ruiny zamku © Petroslavrz

trasa przebiegała w całości przez Podgórze Rzeszowskie... © Petroslavrz

Twierdza Przemyśl - Fort XIa (pomocniczny) © Petroslavrz

Twierdza Przemyśl - Fort XI "Duńkowiczki" © Petroslavrz

Twierdza Przemyśl - Fort XI - stojący na nim nowszy bunkier z czasów II wojny © Petroslavrz

Twierdza Przemyśl - Fort XII "Werner" (w Żurawicy) © Petroslavrz

Twierdza Przemyśl - Fort XIIIb (pomocniczy, Bolestraszyce) © Petroslavrz

mokry, lepki śnieg + miejscami błoto... ciężko się jechało... © Petroslavrz

Twierdza Przemyśl - Fort XIII - San Rideau © Petroslavrz

Twierdza Przemyśl - Fort XIII "San Rideau" © Petroslavrz

Twierdza Przemyśl - Fort XIII - tzw mur Carnota © Petroslavrz

Twierdza Przemyśl - Fort XIII "San Rideau" © Petroslavrz

Bolestraszyce - arboretum © Petroslavrz

Przemyśl - Zamek Królewski © Petroslavrz




Komentarze
Petroslavrz
| 21:03 wtorek, 8 marca 2011 | linkuj Kundello- szkoda, chyba zakładałem, że w sobotę będziesz miał zajęcia. No i komórki nie miałem doładowanej, tak to pewnie bym zadzwonił, albo smsa wysłał.
Miciu - ruiny są obok drogi, nie da się ich przeoczyć. Setka z wiatrem więc nie powinna się liczyć, bo wiało mocno w plecy, zresztą jeszcze nie do końca komfortowo mi się jeździ dlatego wróciłem pociągiem.
yazoor
| 20:57 wtorek, 8 marca 2011 | linkuj Super :) fajnie że się wybrałeś ja cały czas czekam na jakis zastrzyk wolnego czasu:)
azbest87
| 10:32 wtorek, 8 marca 2011 | linkuj Świetna trasa! Sam muszę pomyśleć o jej powtórzeniu, ale to za jakiś czas dopiero;)
Fajne panoramy fortów. W Duńkowiczkach chodziłem sobie tam na górze tego fortu, a w Bolestraszycach przeszedłem tym wejściem w głąb ziemi:D Wychodzi ono w drugiej części tego fortu, ale jest adrenalinka idąc te kilkadziesiąt metrów w ciemnościach, zwłaszcza gdy szedłem pierwszy raz i nie wiedziałem gdzie to idzie;P
Pozdro!
kundello21
| 09:03 wtorek, 8 marca 2011 | linkuj Zarombiaszczo Piotrek! żałuję że nie byłem... szkoda że nic nie napisałeś, to bym się wybrał, bo miałem wolne:(
miciu22
| 08:29 wtorek, 8 marca 2011 | linkuj Jeszcze nie dawno ledwo jeździłeś, a tu proszę, setka. Łatwo dojechać do tych ruin, czy trzeba lokalnego przewodnika, żeby tam trafić ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oduma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]