Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Za miesiąc operacja...

Piątek, 14 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 6

Przez połowę stycznia robiłem różne badania. Wszystko już wiem...
Za miesiąc czeka mnie operacja.
Szczerze, nic poważnego, ale innego rozwiązania nie ma. Sprawe mógłbym odwlekać choćby jeszcze przez parę lat, ale uniknąć się nie da. Nie musiałem jej robić natychmiast, ale lekarz mnie przekonał, że nie ma sensu czekać. Samo się nie poprawi, a leki tylko wstrzymują postęp. Teraz będzie mu łatwiej, organizm szybko dojdzie do siebie. Dodatkowo jest dopiero styczeń i jeśli zabieg mam lutym to przynajmniej nie stracę tego sezonu.
Co jeszcze... Wszystko w ramach chirurgii jednego dnia. Później około tydzień odpoczynku w domu. Nie ma przeciwwskazań do jazdy na rowerze jako tako, ale wiadomo, wielogodzinne i długodystansowe wycieczki odpadają. Jeśli będę kręcił to spokojnie po okolicy, jeśli będzie wszystko w porządku to później na dalsze wyprawy obiorę kierunek na północ od Rzeszowa - nizinne tereny kotliny sandomierskiej jeśli na południe to wzdłuż dolin rzecznych gdzie nie ma podjazdów. Myślę również zaniechać szczególnie forsownej jazdy do kwietnia. Jednym słowem przez jakiś czas będę jeździł jak "normalny" człowiek :) Chociaż kilometrów zrobię do kwietnia zapewne więcej niż statystyczny Polak w ciągu roku :P
Za to latem i na wakacjach powinienem być zdrowszy i silniejszy niż w tamtym roku (Jeśli tylko zdąże do tego czasu odbudować formę). Okazuje się mogłem być nieco osłabiony przez moje schorzenie od kilku lat. Tyle, że kompletnie nie byłem tego świadomy. Osłabienia żadnego czułem co więcej biłem swoje rekordy :) Więc tym bardziej jestem pełen optymizmu.

Dystans - dzisiaj po Rzeszowie. Zdjęcie archiwalne:
Mała Rawka - Bieszczady X.2008 © Petroslavrz



Komentarze
sikorski33
| 06:54 sobota, 22 stycznia 2011 | linkuj Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia i szybkiego powrotu do formy. Pozdrowienia:)
yazoor
| 10:54 poniedziałek, 17 stycznia 2011 | linkuj Pamiętaj że spokojnie nie znaczy nie interesująco:)) trzymam kciuki żeby wszystko się udało:) Pozdr!
kundello21
| 09:57 poniedziałek, 17 stycznia 2011 | linkuj Na pewno będzie dobrze:)
Potem leczenie rowerem.
raq23
| 10:42 sobota, 15 stycznia 2011 | linkuj Rower dobry na wszystko :) Życzę powrotu do formy.
Pozdrawiam :)
niradhara
| 10:30 sobota, 15 stycznia 2011 | linkuj Wszystko będzie OK i szybko wrócisz do szczytowej formy. Pozdrówki :)
azbest87
| 23:05 piątek, 14 stycznia 2011 | linkuj Powodzenia w szybkim powrocie do formy i normalnej dyspozycji:)
Pozdro!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa slnie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]