Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Wpisy archiwalne w kategorii

~ Po Rzeszowie

Dystans całkowity:8323.46 km (w terenie 349.38 km; 4.20%)
Czas w ruchu:91:59
Średnia prędkość:20.18 km/h
Maksymalna prędkość:73.60 km/h
Suma podjazdów:4051 m
Suma kalorii:20673 kcal
Liczba aktywności:259
Średnio na aktywność:32.14 km i 0h 58m
Więcej statystyk
  • DST 6.40km
  • Teren 6.40km
  • Podjazdy 10m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganie: Dookoła Baranówki IV

Niedziela, 8 kwietnia 2012 · dodano: 08.04.2012 | Komentarze 0

Wyszedłem kilka minut przed 22 przebiec wokół mojego dawnego osiedla. Sądziłem, że po całym dniu pakowania w siebie jedzenia będzie może być to za dużo do przebiegnięcia, a w sumie pod koniec miałem ochotę na drugie tyle. Jednakże z racji tego, iż późna godzina, a rano wyjazd darowałem sobie.


Z tygodnia... czyli rower miejski.

Piątek, 6 kwietnia 2012 · dodano: 06.04.2012 | Komentarze 0

Dojazdy. Po Rzeszowie. Pogoda idealna by... nie jeździć.
Doliczam dzisiejszy powrót z pracy.

  • DST 11.20km
  • Teren 11.20km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganie: Nad Wisłokiem i Strugiem

Piątek, 6 kwietnia 2012 · dodano: 06.04.2012 | Komentarze 0

Spontanicznie... powinienem dziś odpoczywać, a wyszło inaczej...

Ponownie 2 cyfry z przodu, lecz tym razem już za 1 zamachem.
Ostatni raz coś takiego jeśli dobrze pamiętam, uczyniłem jesienią 2008. Wtedy to się biegało... pewnie z 2 razy szybszym tempem niż obecnie, tu wolno to z dużym (ogromnym?) wysiłkiem.


  • DST 10.00km
  • Teren 10.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganie x2

Czwartek, 5 kwietnia 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 3

4.5km (Drabinianka) - popołudniu + 5.5km (Bulwary > Baranówka IV) - wieczorem

Tydzień jak za dawnych czasów :)
Czuję, że dawna nie byłem w tak dobrej formie. Jedyne co mnie ogranicza to wolny czas, gdyby nie on mogłbym przebiec dystans maratonu.
Jednak własne nogi to własne nogi :) Może i wolniejsze jako środek transportu, ale... na rowerze człowiek nie jest w stanie wyrobić takiej kondycji jak biegając.
Jedynie waga lekko w dół - jest 74,2kg - na szczęście idą święta więc tę stratę się odrobi...

  • DST 1.90km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganie

Środa, 4 kwietnia 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 0



  • DST 6.60km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganie x2

Wtorek, 3 kwietnia 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 0

3.1 + 3.5km
[BP]

  • DST 7.00km
  • Teren 7.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganie

Poniedziałek, 2 kwietnia 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 0

[BOs]

  • DST 17.43km
  • Teren 1.40km
  • Czas 00:46
  • VAVG 22.73km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • Podjazdy 10m
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

1000km w Marcu / Deszczowo nad Wisłokiem

Sobota, 31 marca 2012 · dodano: 01.04.2012 | Komentarze 2

Dokręciłem... jest jedna cyferka więcej w tym miesiącu. Pogoda beznadziejna, ehhh... cholerna magia liczb :P
Do pracy + po pracy - ścieżki nad Wisłokiem.
Rzeszów... być może mniej znany... © Petroslavrz



Z tygodnia... / Panorama Beskidu z Czarnorzek

Piątek, 30 marca 2012 · dodano: 30.03.2012 | Komentarze 0

Po Rzeszowie: do/z pracy + "komunikacja miejska" (26,28,29,30.III)
Gdybym pojechał na dzisiejszą Masę Krytyczną pewnie dokręciłbym do 1000 w marcu. Przepadła byłem zmuszony zostać dłużej w robocie. Pozostaje jeszcze jutrzejszy dzień... choć nie wiem czy będzie mi się chciało gdyż wyjątkowo ta sobota w pracy, chce w końcu odpocząć, a i pogoda nie zachęca.
Panorama z wtorku:
Beskid Niski: Piotruś (728m) i Cergowa (716m)... itd... z Czarnorzek © Petroslavrz


Podjazd 17% pod przekaźnik na Łanach z siostrą Aśką.

Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 6

Po ognisku wieczorem siostra chciała jeszcze iść na rower więc wyskoczyłem z nią na chwile.
Od razu poprosiła, "tylko nie pod wielką górę". Jednak jako, że starszy brat jest od tego, że czasem musi być złośliwy i dokuczyć rodzeństwu to wywiozłem Aśkę na chyba najostrzejszy asfaltowy podjazd w granicach miasta :) Czyli z ul. Rodzinnej pod przekaźnik na Łanach.
Tam puściłem ją przodem mówiąc, że zrobię jakieś zdjęcie, a tak naprawdę chciałem zobaczyć jak będzie się męczyć pod górę. Rzeczywiście troche się męczyła więc szybko ją dogoniłem i tu już jak dobry brat udzieliłem wskazówek co do przełożenia, kadencji i oddechu. Pomogło bo uspokoiła się i spokojnie wjechała na samą górę. Spodziewałem się, że nie da rady i będzie musiała prowadzić rower... lecz gdy się zastanowiłem, to w końcu ma te same geny co ja i jest równie uparta. Nic dziwnego że wjechała :P
Tak więc siostra dała radę, a jedynie co się udało to sprawić, że nie wiedziała podczas zjazdu i chwile po nim gdzie jesteśmy i gdzie jedziemy. Zdziwiła się, że to już pętla na Zalesiu.
17% - Aśka rozpoczyna szarżę © Petroslavrz

spokojniej... lecz uparcie i systematycznie pod górę. © Petroslavrz

Aśka i ja pod przekaźnikiem na Łanach © Petroslavrz

Mrok i zuo... czyli bardzo szybki zjazd bez porządnego oświetlenia. © Petroslavrz