Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Wpisy archiwalne w kategorii

[ 50-100km ]

Dystans całkowity:5656.50 km (w terenie 1149.36 km; 20.32%)
Czas w ruchu:238:19
Średnia prędkość:18.79 km/h
Maksymalna prędkość:76.70 km/h
Suma podjazdów:32856 m
Suma kalorii:37625 kcal
Liczba aktywności:83
Średnio na aktywność:68.15 km i 3h 36m
Więcej statystyk
  • DST 93.37km
  • Teren 18.50km
  • Czas 05:48
  • VAVG 16.10km/h
  • VMAX 59.30km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 3817kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jura i Orle Gniazda / Małżeński Długi Weekend / Dzień 1 z 2

Sobota, 1 maja 2010 · dodano: 04.05.2010 | Komentarze 7

Trasa: Kraków > Zielonki > Pękowice > Giebułtów > Hamernia > Prądnik Korzkiewski > Ojców > Grodzisko > Młyny > Pieskowa Skała > Sułoszowa > Kosmołów > Sieniczno > Olkusz > Rabsztyn > Podlesie > Pazurek > Gołaczewy > Chrząstowice > Zarzecze > Lgota Wolbromska > Dłużec > Strzegowa > Smoleń > Pilica > Biskupice > Kocikowa > Podzamcze-Morusy > Kiełkowice

Podaję tylko miejscowości - jechaliśmy bardzo różnymi szlakami, często je zmieniając, raz terenem, raz asfaltem (najwięcej pieszym Szlakiem Orlich Gniazd oraz Jurajskim Szlakiem Rowerowym Orlich Gniazd).

Ojców - Źródełko Miłości © Petroslavrz

W Krakowie na powitanie ściana deszczu i zastanawialiśmy się czy nie wracać do domu.

Podjęliśmy jednak decyzję, że jedziemy bez względu na wszystko... po kilku minutach byliśmy już nieźle przemoknięci. I przez przynajmniej połowę trasy się to nie zmieniło... po paru godzinach się przejaśniło, a pogoda lekko poprawiła, na tyle, że pod koniec jazdy ubrania, same z siebie, prawie zdążyły przeschnąć.

Co do wyjazdu to szczególne brawa należą się mojej żonie Marice :) Trasa nie była dla niej łatwa, często pod górę, dużo terenem, nie wspominając o deszczu i błocie... później doszedł jeszcze skurcz w nodze, przez który między innymi zmniejszyliśmy ilość kilometrów w terenie, częściej zjeżdżając na asfalt, jak i również zrezygnowaliśmy ze zwiedzania zamku Ogrodzieniec i Góry Birów w pierwszym dniu, na rzecz dłuższego odpoczynku. Dodam jeszcze, że moja ukochana wykręciła swoją dzienną życiówkę (starą poprawiając o parę kilometrów) i prędkość maksymalną.
Jak się okazało na drugi dzień z nogą nie przeszło, czasami ból znowu się odzywał wtedy jechała dalej... tyle, że na środkach przeciwbólowych.
Podczas całego wyjazdu Marika jechała bardzo szybko często mnie zaskakując... szczerze spodziewałem się o wiele gorszego tempa... a tak pomimo kontuzji było bardzo nieźle.

Było EXTRA, towarzystwo do jazdy z najlepsze z możliwych :*, mnóstwo przygód, mnóstwo wrażeń, mnóstwo ciekawych miejsc, niektóre nie pojawiają się na zdjęciach bo nie chciałem przesadzać z ilością zdjęć... lecz i tak jak zwykle przesadziłem :P

A przy okazji okazało się, że moja żona jest hardkorem :P

Kraków-Pękowice - czerwony mostek (kiedyś jeździłem nim prawie co tydzień...) © Petroslavrz

Giebułtów - przez deszcz ledwie widać sąsiednie Szyce © Petroslavrz

Żona Mariczka :* © Petroslavrz

mokro i ślisko... © Petroslavrz

Kwietniowe Doły - w tamtym roku na tym zjeździe zaliczyłem glebę i urwałem manetkę... © Petroslavrz

Prądnik Korzkiewski - wjazd do Doliny Prądnika i skała Łaskawiec (po prawej) © Petroslavrz

przed rozjazdem do Białego Kościoła... © Petroslavrz

OPN wita... © Petroslavrz

Ojców - źródełko miłości © Petroslavrz

Ojców - Mariczka :) i Brama Krakowska... © Petroslavrz

Ojców - Brama Krakowska © Petroslavrz

Ojców - zamek © Petroslavrz

Ojców - brama zamku © Petroslavrz

Ojców - Kaplica Na Wodzie © Petroslavrz

ciagle pada... © Petroslavrz

...alejkami już strumienie wody płyną... © Petroslavrz

Pieskowa Skała - obiad - Zajazd / Skała Wernyhora © Petroslavrz

Pieskowa Skała - Maczuga Herkulesa © Petroslavrz

Pieskowa Skała - zamek © Petroslavrz

Sułoszowa - kościół © Petroslavrz

Olkusz - widok na zamek Rabsztyn © Petroslavrz

Rabsztyn - zamek © Petroslavrz

Rabsztyn - zamek © Petroslavrz

Pazurek... © Petroslavrz

Lgota Wolbromska © Petroslavrz

Województwo Śląskie... © Petroslavrz

Smoleń - ruiny zamku © Petroslavrz

Smoleń - ruiny zamku © Petroslavrz

Pilica - rynek © Petroslavrz

Kiełkowice - widok na Zamek Ogrodzieniec © Petroslavrz

Kiełkowice - widok na gród na Górze Birów © Petroslavrz

nocleg też na dwóch kółkach :) (Kiełkowice - Gospodarstwo Agroturystyczne Ferma Strusi) © Petroslavrz

nocleg ze strusiami :) (Kiełkowice - Gospodarstwo Agroturystyczne Ferma Strusi) © Petroslavrz

po wszystkich trudach lepszej kolacji być nie mogło :) © Petroslavrz


  • DST 89.28km
  • Teren 26.00km
  • Czas 04:48
  • VAVG 18.60km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 2041kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rezerwat Wilcze - Patria (510 m n.p.m.)

Sobota, 3 kwietnia 2010 · dodano: 03.04.2010 | Komentarze 10

Trasa: Rzeszów > Budziwój > Hermanowa > Przylasek > [leśny teren, m.in. przez Węglarki, do Wilczaka Błażowskiego] > Błażowa Dolna > Błażowa > Błażowa Górna > Kąkolówka > [zjazd na pieszy szlak zielony - przez Wolę Kąkolowksą do rez. Wilcze] > [szczyt Patria (510 m n.p.m.)] > [żółtym szlakiem pieszym przez Zimny Dział - wyjazd w Straszydlu] > Straszydle > [znów teren, gdzieś obok stadniny koni] > Przylasek > Budziwój > Rzeszów
(77,18 km)

+ 12,1 km dołożyłem później załatwiając kilka spraw w mieście

Dziś padł dwutysięczny kilometr w tym roku.

Rezerwat Wilcze - Patria (510 m n.p.m.) © Petroslavrz

Rezerwat Wilcze © Petroslavrz

Panoramiczne:
Wilczak Błażowski © Petroslavrz

Początek rezerwatu Wilcze © Petroslavrz

Rezerwat Wilcze - Patria (510 m n.p.m.) © Petroslavrz

Ubiegłowtygodniowe górki - m. in. wieża na Suchej Górze © Petroslavrz

W dniu dzisiejszym od samego patrzenia na nie czułem się zmęczony... Skąd w tamtą sobotę wziąłem siły, żeby tam dojechać, a później jeszcze po nich jeździć? Dzisiaj pewnie miałbym dość już po pierwszej górce :P

Okolice Zimnego Działu © Petroslavrz


  • DST 63.03km
  • Teren 17.00km
  • Czas 03:43
  • VAVG 16.96km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 1187kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po paśmie Marii Magdaleny

Sobota, 30 stycznia 2010 · dodano: 30.01.2010 | Komentarze 1

Trasa: Rzeszów > [serpentynki pieszo bo nie dało się jechać] > Matysówka [Łany] > Rzeszów [Słocina-Św.Roch] > Chmielnik > Malawa > [Magdalenka] > Cierpisz [?] > Wola Rafałowska > Handzlówka > Albigowa > Łańcut > Kraczkowa > Krasne > Rzeszów

Pierwotnie miało być, najdalej wysuniętym na północ pasmem Podgórza Rzeszowskiego, do skansenu w Markowej. Lecz za Magdalenką zdechł mi aparat, następnie zaczeło ostro wiać i sypać śniegiem, a później to już normalnie śnieżyca, że ciężko było jechać więc wróciłem do Rzeszowa głównymi drogami.

Spotkałem grupkę osób na biegówkach, jakąś parę która wyszła na Magdalenke pieszo, zrobiłem im zdjęcie, a później i babcię która też pomykała w śnieżycy na rowerze :)
Przyznam się że rdzenni mieszkańcy terenów którymi jechałem dziwnie spoglądali na takiego śnieżnego jeźdźca...
Kościół św. Marii Magdaleny w Malawie © Petroslavrz

Matysówka-Łany © Petroslavrz

Wieża w Malawie z daleka... © Petroslavrz

i wieża w Malawie z bliska. © Petroslavrz

Kapliczka obok Kościoła na Magdalence © Petroslavrz

Przy okazji znalazłem się w sercu śnieżycy... widoczność... taka jak widać. © Petroslavrz

Panorama Rzeszowa z Matysówki (nowym programem od Kundello21) © Petroslavrz


  • DST 59.38km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:49
  • VAVG 15.56km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura -12.0°C
  • Kalorie 1169kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mroźne Pogórskie Lasy (z Pawłem)

Sobota, 23 stycznia 2010 · dodano: 23.01.2010 | Komentarze 6

Trasa: Rzeszów > Budziwój > Hermanowa/[Przylasek]/[Węglarki] > przez las (Wilczak Leczański/Lecka) > Lecka > [Zimnym Działem do Sołonki] > Sołonka > Lubenia > Siedliska > Budziwój > Rzeszów

Dzisiaj jazda z Pawłem (Kundello21), czyli: sporo terenu, więcej górek, lasów i podjazdów niż zwykle. Temperatura od około -10 do -12 za to cały czas słonecznie. Miejscami jechało się trudno.
Na Zimnym Dziale spotkaliśmy kilku myśliwych...

Paweł (Kundello21) z aparatem © Petroslavrz

w oddali Patria (rez. Wilcze) © Petroslavrz

chyba gdzieś na Zimnym Działe © Petroslavrz

chwila przerwy na ciepłą herbatę... © Petroslavrz

Panorama na młody las (obok wiaty na poprzednim zdjęciu) © Petroslavrz


  • DST 70.11km
  • Teren 10.50km
  • Czas 03:58
  • VAVG 17.68km/h
  • VMAX 59.90km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1514kcal
  • Podjazdy 750m
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tarnów > Park Krajobrazowy Pasma Brzanki

Sobota, 28 listopada 2009 · dodano: 29.11.2009 | Komentarze 3

Tarnów-Mościce > Tarnów > Tarnowiec > Nowodworze > Poręba Radlna > Łękawka > Piotrkowice? > Zabłędza > Tuchów > Burzyn > Lubaszowa > Burzyn > zielonym szlakiem rowerowym na Brzankę > G. Brzanka (534 m) > Burzyn > Tuchów > Zabłędza > Łękawka > Poręba Radlna > Nowodworze > Tarnowiec > Tarnów ( > dworzec PKP) > Rzeszów ( > dworzec PKP > dom)

Sporo podjazdów, wycieczka dała mi bardziej w kość niż o wiele dłuższy przejazd dzień wcześniej. A może to zmęczenie...
Na samą Brzankę gdy skończył się asfalt sporo prowadziłem rower (a to za duże błoto, a to za stromo, a to ścięte drzewo po środku). Za to zjazd wynagrodził trudy. Krajobraz piękny, ciepło, tylko słońce bardzo rzadko wychodziło zza chmur. Zdjęcia:
Park Krajobrazowy Pasma Brzanki - gdzieś po środku lasu © Petroslavrz

Park Krajobrazowy Pasma Brzanki © Petroslavrz

Park Krajobrazowy Pasma Brzanki © Petroslavrz

Park Krajobrazowy Pasma Brzanki - tuż przed Brzanką © Petroslavrz

Tablica pamiątkowa na skałach... © Petroslavrz

Wieża widokowa i Bacówka na Brzance (534m) © Petroslavrz

Wieża widokowa na Brzance (534 m) © Petroslavrz

Panorama z wieży widokowej - chyba Beskid Niski, (jeśli ktoś wie dokładniej to proszę napisać) © Petroslavrz




  • DST 88.25km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:07
  • VAVG 21.44km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 1624kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bobrowisko / Szlak garncarski

Sobota, 17 października 2009 · dodano: 17.10.2009 | Komentarze 5

Trasa: Rzeszów > Krasne > Strażów > Palikówka > Łąka > Łukawiec > Czarna Łańcucka > Zalesie > Medynia Głogowska > Medynia Łańcucka > Wólka Podleśna > Jasionka > Nowa Wieś > Trzebownisko > Rzeszów

Po asfalcie jechało się przyjemnie... po kałużach, błocie, śniegu, trawie trochę mniej. Za dużo terenu jak na dzisiejsze warunki... przyznam, że przesadziłem i miałem dość. Chciałem wyjechać z lasu i wrócić na drogę, ale on zdawał mi się nie kończyć... Później tylko asfalt i ile sił w nogach, żeby zdążyć przed zmrokiem, ale i tak wracałem po ciemku.

A tak w ogóle to żadnego bobra nie widziałem :P jedynie tamy i zwalone drzewa.
mostek na szlaku garncarskim © Petroslavrz

Panoramy:
Zalesie - bobrowisko (kompleks stawów) © Petroslavrz

Zalesie - bobrowisko (kompleks stawów) © Petroslavrz

Reszta:
Zabawa w omijanie... © Petroslavrz

Sarny na łące w Łące © Petroslavrz

Zalesie - szlak garncarski © Petroslavrz


  • DST 61.68km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:29
  • VAVG 17.71km/h
  • VMAX 62.80km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1257kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasy na południe od Rzeszowa (w 5 osób)

Sobota, 10 października 2009 · dodano: 10.10.2009 | Komentarze 5

Trasa: Rzeszów > Budziwój > Hermanowa/Przylasek > Straszydle > ??? - w każdym razie w lesie > Sołonka > Lubenia > Siedliska > Budziwój

Z Kundello21, Guniamasterem, Yazoorem i MatajsenemPL.

Dwaj pierwsi prowadzili i wyznaczali trasę - sprawnie, obyło się bez błądzenia. Było za to sporo lasu, błota, kolein, krzaczorów, zjazdów i podjazdów, jazdy na przełaj w lesie oraz trochę prowadzenia rowerów, a czasami ich noszenia. Był też mały aczkolwiek bardzo groźnie wyglądający wypadek Yazoora (przy ok. 70km/h), któremu na szczęście nic się nie stało (poza pękniętym kaskiem i paroma skaleczeniami).

Ogólnie bardzo fajny wyjazd :) Przyznam, że sam pewnie nie zdecydowałbym się na taką miejscami "hardkorową" trasę :P

Na początek 2 panoramiczne:


Pozostałe foty:
Ekipa w całości © Petroslavrz

Za szeroko nie było... © Petroslavrz

Za płasko też nie... © Petroslavrz

Za sucho również... © Petroslavrz

Podsumowując: wyjazd udany © Petroslavrz


Brakuje jedynie zdjęcia błota przez które raz po raz przejeżdżaliśmy.



  • DST 52.80km
  • Teren 4.80km
  • Czas 02:38
  • VAVG 20.05km/h
  • VMAX 56.60km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 811kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszczowo, zgubione klucze

Wtorek, 6 października 2009 · dodano: 06.10.2009 | Komentarze 4

Trasa: Rzeszów/Zwięczyca/Kielanówka/Przybyszówka (tu się kręciłem, ciężko ustawić to w kolejności)

stara wieża triangulacyjna w Kielanówce (obecnie w granicach Rzeszowa - niedaleko ul. Słoneczny Stok) © Petroslavrz

Cały dzień padało, ale postanowiłem, że dobrze się ubiorę i pojeżdżę po najbliższych okolicach. Na samym początku odwiedzić żonę w pracy i na mini zakupy. Właściwie poza deszczem nie było nic ciekawego - zresztą miało być krótko, po ok 30 km postanowiłem wrócić do domu. Przyjeżdżam pod blok, tacham rower pod drzwi mieszkania, a tu niespodzianka :/ nigdzie nie ma kluczy. Przetrząsnąłem plecak 10 razy, z 15 minut koczowałem na klatce schodowej - i rzeczywiście KLUCZY BRAK! Nie było innego wyjścia, postanowiłem wrócić tą samą trasą. Tyle że na polu panowała już ciemność. Robiłem dziś kilka zdjęć, ale tylko w 1 miejscu, na odludziu, w polu i tylko tam otwierałem plecak. Więc postanowiłem, że najpierw tam pojadę. W końcu dojechałem, i wziąłem się do szukania z pomocą lampki rowerowej. Po około 1/2 godziny błądzenia w ciemnościach, w mokrej trawie, błocie i kraczorach, zrezygnowany, z przemoczonymi butami stwierdziłem, że wracam do domu... spróbuję tu przyjechać jeszcze jutro, jak będzie jasno, zwłaszcza, że kluczy nikt inny mi nie powinien znaleźć na takim odludziu. Zadzwoniłem do żony, powiedziałem, że nie znalazłem i spróbuje jutro, jednak żona powiedziała: spróbuj jeszcze chwilkę poszukać może znajdziesz. Nie minęło 15-20 sekund od końca tej rozmowy, a klucze rzeczywiście znalazłem :)
Po raz drugi dzisiaj pod wieżą (musiałem z bliska bo totalna ciemności) © Petroslavrz

Odnalezione! - całe i zdrowe :] © Petroslavrz


  • DST 74.23km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 22.49km/h
  • VMAX 73.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1138kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łańcut

Piątek, 2 października 2009 · dodano: 02.10.2009 | Komentarze 3

Trasa: Rzeszów > Słocina/Św.Roch > Chmielnik > Malawa > Kraczkowa > Albigowa > Łańcut > Kraczkowa > Krasne > Rzeszów

Trasa wyszła ok. 63 km, ale jeździłem też rano po mieście.

Zamek w Łańcucie © Petroslavrz

Łańcut - Glorietta w Parku Zamkowym © Petroslavrz

Łańcut - Ogród Włoski w Parku Zamkowym © Petroslavrz


  • DST 76.35km
  • Teren 17.90km
  • Czas 03:45
  • VAVG 20.36km/h
  • VMAX 55.50km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1477kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Patria i Rezerwat Wilcze

Piątek, 25 września 2009 · dodano: 25.09.2009 | Komentarze 2

Trasa: Rzeszów > Zwięczyca > Boguchwała > Lutoryż > Babica > Wyżne > Lubenia > Straszydle > Zimny Dział > żółty szlak turystyczny "Dookoła Rzeszowa" (nie wiem miejscowości gdyż przez las) > Gwoźnica Górna > Rezerwat Wilcze> Patria > Kąkolówka > Białka > Błażowa Górna > Błażowa > Błażowa Dolna > Nowy Borek > Borek Stary > Kielnarowa > Tyczyn > Biała > Rzeszów

Rezerwat Wilcze - Patria (510 m) © Petroslavrz

Rezerwat Wilcze - Patria - w tle wieża w Węglówce © Petroslavrz

Rezerwat Wilcze © Petroslavrz

Rezerwat Wilcze © Petroslavrz

Rezerwat Wilcze © Petroslavrz

W drodze do... © Petroslavrz