Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2010

Dystans całkowity:565.96 km (w terenie 44.78 km; 7.91%)
Czas w ruchu:10:44
Średnia prędkość:21.69 km/h
Maksymalna prędkość:66.70 km/h
Suma podjazdów:1900 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:37.73 km i 1h 47m
Więcej statystyk
  • DST 51.14km
  • Czas 02:24
  • VAVG 21.31km/h
  • VMAX 49.30km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Saga Zmierzch: Błażowa Służbowa

Środa, 8 września 2010 · dodano: 08.09.2010 | Komentarze 2

Trasa: Rzeszów > Budziwój > Tyczyn > Kielnarowa > Borek Stary > Borek Nowy > Błażowa Dolna > Błażowa > Błażowa Dolna > Borek Nowy > Borek Stary > Kielnarowa > Tyczyn > Biała > Rzeszów + do/z pracy
Zmierzch... © Petroslavrz

Błażowa © Petroslavrz


Pomyłka w pracy z której wynikła konieczność udania się do klienta w Błażowej... Klientowi odpowiadała późna godzina (sam również późno kończy pracę) więc mogłem wybrać rower jako środek transportu.

  • DST 40.94km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 18.90km/h
  • VMAX 50.30km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Saga Zmierzch: Krzyż, Niechobrz

Wtorek, 7 września 2010 · dodano: 07.09.2010 | Komentarze 1

Niechobrz - Krzyż Milenijny o zmierzchu... © Petroslavrz


W końcu wybrałem się gdzieś "dalej" we wrześniu. Dziś wyjątkowo skończyłem "wcześnie" tj. 18:30, a więc nie tracąc okazji pokręciłem nieco po okolicy. Jestem wyraźnie przemęczony, podczas jazdy nie czułem się sobą, bodajże już po 10km odczuwałem kryzys, miałem ochotę wrócić. Na szczęście później przeszło. Pomimo wszystko to ciesze się, że znalazło się troche czasu na jazdę w tym ciężkim dla mnie okresie.

PS. Strasznie zimno! W długich spodniach i kurtce rowerowej zmarzłem...
PS2. W drodze powrotnej, przejeżdzając przez tereny Politechniki minąłem (Pawła (Kundello21), lecz zauważyłem że to on dopiero gdy miałem go za plecami, a jechał szybko pewnie do Asi :)

Miasto (z 2 dni)

Poniedziałek, 6 września 2010 · dodano: 07.09.2010 | Komentarze 0

Trasa: Rzeszów (6-7.IX)

Korona Pogórzy 2010: Podsumowanie

Niedziela, 5 września 2010 · dodano: 04.09.2010 | Komentarze 1

Początkowo pod nazwą "Korony Pogórzy 2010" rozumiałem/planowałem wjechanie na najwyższe szczyty pogórzy leżących w obrębie województwa podkarpackiego. Jednak nieco się rozpędziłem i dodałem wszystkie pogórza w polskich karpatach, a więc również w województwie małopolskim i śląskim.

Ciesze się, że się udało... z drugiej strony nieco szkoda... gdyż zawsze podczas wyjazdu z tego cyklu był jakiś cel, co z kolei dawało motywację. Dodatkowo ten pomysł i te trasy, zrodziły szereg kolejnych (bądź już zrealizowanych, bądź dopiero do zrealizowania). Wynikało to z poznania wielu nowych ciekawych miejsc i chęci dowiedzenia się czegoś więcej o nich.

Było fajnie, miło, przyjemnie, ciekawie :) choć nie zawsze łatwo - z reguły trudności nie nastręczała trudność tras (podjazdy itd.). Na myśli mam tu raczej samo odnalezienie niektórych szczytów. Powodów było kilka, dla przejrzystości podam je od pauz:
- główny - szeroko pojęty, zwyczajny, brak znajomości pewnych obszarów kraju (bądź to sieci dróg, bądź ukształtowania terenu, bądź (najcześciej) przejezdności tras w części terenowej (zarośnięte scieżki, kończące się drogi polne i szutry, itp...)
- brak szlaków turystycznych przez niektóre szczyty,
- brak charakterystycznych / widocznych z daleka / obiektów na niektórych szczytach,
- brak GPSa :P na pewno ułatwiłby sprawę / posługiwałem się tradycyjnymi mapami i wydrukami z internetu.

Co dalej?
- Na ten rok już wystarczy (Karpaty - zaliczone).
- W 2011 - cóż pozostało jeszcze kilka pogórzy w innych częściach Polski... :)
- Za lat kilka... kilkanaście? A być może wcześniej... Zamierzam powtórzyć ten wyczyn, aczkolwiek w formie jednego wyjazdu (zapewne kilka (2-3) dni). Przynajmniej nie będę tracił tyle czasu na błądzenie - powinienem jeszcze pamiętać gdzie i jak.

----------------------------------------------------------------------------------------

Podsumowanie - Lista szczytów "Korony Pogórzy 2010" + [daty zdobycia]:

* Pogórze Bukowskie - Żurawinka 664 m n.p.m. [05-06-2010]
* Pogórze Ciężkowickie - Liwocz 562m n.p.m. [25-04-2010]
* Pogórze Dynowskie - Sucha Góra 591m n.p.m. [27-03-2010]
* Pogórze Jasielskie - Franków (Patryja) 533m n.p.m. [06-06-2010]
* Pogórze Przemyskie - Kopystańka 541m n.p.m. [22-05-2010] / Suchy Obycz 617m n.p.m. [02-06-2010]
* Pogórze Rożnowskie - Dąbrowska Góra 583m n.p.m. [13-08-2010]
* Pogórze Strzyżowskie - Bardo 534m n.p.m. [27-03-2010]
* Pogórze Śląskie - Jasieniowa 521m n.p.m. [27-08-2010]
* Pogórze Wielickie - Wieszagóry 467m n.p.m. [10-07-2010]
* Pogórze Wiśnickie - Rogozowa 536m n.p.m. [14-08-2010]

----------------------------------------------------------------------------------------

Podsumowanie - Zdjęcia z poszczególnych szczytów:

Pogórze Dynowskie - Sucha Góra (585 m n.p.m.) © Petroslavrz

Pogórze Strzyżowskie - Góra Bardo (534 m n.p.m.) © Petroslavrz

Pogórze Ciężkowickie - Liwocz (562 m n.p.m.) © Petroslavrz

Pogórze Przemyskie - Kopystańka (541 m n.p.m.) © Petroslavrz

Pogórze Bukowskie - Żurawinka (664 m n.p.m.) © Petroslavrz

Pogórze Jasielskie - Góra Franków (Patryja) (533 m n.p.m.) © Petroslavrz

Pogórze Wielickie - Wieszagóra (467m n.p.m.) © Petroslavrz

Pogórze Wiśnickie - Rogozowa (531 m n.p.m.) © Petroslavrz

Pogórze Rożnowskie - Dąbrowska Góra (583 m n.p.m.) © Petroslavrz

Pogórze Sląskie - Jasieniowa (521 m n.p.m.) © Petroslavrz


Mapka (biały=zdobyty):



PS > Poprawniej byłoby używać słowa "wzniesienie" zamiast nazywać je "szczytami" lecz nie chce mi się już poprawiać całości tekstu.

Rzeszowski Mix...

Sobota, 4 września 2010 · dodano: 05.09.2010 | Komentarze 0

Trasa: Po Rzeszowie w dniach 1-5.IX.2010

6 dni w pracy pod rząd :/ W sobotę miało być wolne - nie było. Jest zmęczenie okropne... Jeszcze ta pogoda... Ehhh... Byle dotrwać do 18 września...

Na rowerze kilka kursów oprócz pracy, 2 razy do rodziców, kilka razy do centrum miasta wyjść z psem którym się opiekujemy pod nieobecność cioci mojej żony.