Info

avatar Ten blog prowadzi Piotr
z Rzeszowa.
Z bikestats.pl przejechałem 39927.69 kilometrów w tym 4703.37 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h.
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Galeria zdjęć

(kolejność losowa)
Dla bardziej zainteresowanych geografią naszego kraju:
reBike.pl
Rzeszów, ul. Bożnicza 6


button stats bikestats.pl
Zaprzyjaźniony serwis rowerowy
Polecam :)

Gminy przemierzone na rowerze (w naszym kraju)


Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2010

Dystans całkowity:1014.15 km (w terenie 76.10 km; 7.50%)
Czas w ruchu:48:30
Średnia prędkość:19.96 km/h
Maksymalna prędkość:76.30 km/h
Suma podjazdów:750 m
Suma kalorii:26900 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:46.10 km i 2h 25m
Więcej statystyk
  • DST 24.89km
  • Czas 01:15
  • VAVG 19.91km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 461kcal
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Rzeszowie

Wtorek, 2 marca 2010 · dodano: 02.03.2010 | Komentarze 0

Trasa: Rzeszów użytkowo w dzień + wieczorem do pracy żony x2

Pomóc w przenosinach sklepu zoologicznego. Do domu wróciłem po 23, jednak zorientowałem się że mam w kieszeni bardzo ważne części (kilka specjalnych metalowych bolców) niezbędnych do zmontowania dużego regału dla zwierząt. Wróciłem się więc pod pracę żony...
A co do przenosin to i tak nie ma szans by zdążyć dzisiaj, chociaż niektórzy zostali pracować do pewnie 2-3 w nocy. Trzeba będzie cześć montażu wyposażenia skończyć jutro.

Teraz wieczorem zrobiło naprawdę zimno (-0,5 C) i przez chwile leciały płatki śniegu... jednak niemal natychmiast przestało. Oby to nie był zły znak powrotu zimy :/

Wrzucam parę zdjęć wieczorno/nocnego Rzeszowa (chyba obiektyw był przybrudzony bo lekko niewyraźne):
Rzeszów - most zamkowy © Petroslavrz

Rzeszów - kładka na bulwarach © Petroslavrz


  • DST 171.37km
  • Teren 15.00km
  • Czas 08:31
  • VAVG 20.12km/h
  • VMAX 76.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 2874kcal
  • Podjazdy 750m
  • Sprzęt Karpacki Tropiciel Szlaków
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cerkiew w Uluczu, rzeka San... i Sanok

Poniedziałek, 1 marca 2010 · dodano: 01.03.2010 | Komentarze 11

Trasa: Rzeszów > [Budziwój] > [Biała] > Tyczyn > Kielnarowa > Borek Stary > Brzezówka > Hyżne > Dylągówka > Szklary > Harta Dolna > Dynów > Dąbrówka Starzeńska > Siedliska > Huta Poręby > Wołódź > Jabłonica Ruska > Ulucz > Dobra > Hłomcze > Mrzygłód > Dębna > Międzybródź > Trepcza > Sanok > Zabłotce > Czerteż > Jurowce > Pakoszówka > Grabownica Starzeńska > Humniska > Brzozów > Stara Wieś > Blizne > Kozia Górka > Domaradz > Lutcza > [Gąsiorówki] > Jawornik Niebylecki > Niebylec > Małówka > Baryczka > Połomia > Wyżne > Babica > Lutoryż > Zarzecze > Siedliska > Budziwój/Rzeszów > [C.H. Plaza] > dom :)

Wyjazd z przygodami i pomyłkami, wyszedł inny niż to sobie zaplanowałem.

Po pierwsze miało być tylko do Ulucza (ok. 66 km w jedną stronę), a więc jakieś 130 km.
Po drugie w Dąbrówce Starzeńskiej zorientowałem się, że nie włożyłem karty pamięci do aparatu i mam do dyspozycji tylko pamięć wewnętrzną.
Kolejna niespodzianka to koniec asfaltu za Hutą Poręby i 15 km w błocie, jechałem jakieś 12-13km/h żeby się całkowicie nie wybrudzić. Przez te prawie 15 km nie spotkałem żywej duszy, jadąc przez naprawdę opuszczone tereny o burzliwej wojennej i powojennej historii.
Później w Uluczu na mojej mapie była droga i most, jednak w realnym świecie ja ich nie widziałem i przegapiłem (teraz po sprawdzeniu w internecie okazuje się, że jest tam gdzieś tylko mała piesza kładka). Następny most na zachodnią stronę Sanu był w Dobrej Szlacheckiej do Hłomczy, z Hłomczy jednak nie było żadnej sensownej drogi na północ, a nie chciałem tracić czasu na błądzenie po lesie i topienie się w błocie.
Pojechałem więc malowniczą trasą wzdłuż Sanu, wśród wzgórz Gór Słonnych, wychodni fliszu karpackiego i pięknych drewnianych/murowanych cerkwi i kościółków, aż do Sanoka. Swoją drogą, rzeka San towarzyszyła mi, aż od Dynowa. Niestety nie miałem już miejsca w pamięci aparatu, a i tak musiałem wcześniej kilka zdjęć skasować żeby zrobić kolejne. Nadłożyłem sporo kilometrów, jednak zmęczenia nie czułem bo zajęty byłem oglądaniem krajobrazów, poza tym od początku wyjazdu starałem się oszczędzać siły na powrót.

Zwiedzanie Sanoka odpuściłem bo, byłem tu nie raz i będę jeszcze (zapewne nie raz) w tym roku. Wtedy się postaram się wrzucić jakieś zdjęcia z tego miasta i okolic (m.in. Zamku na Górze Sobień).
W Sanoku sprawdziłem średnią, było 17,3. Chciałem wrócić do Rzeszowa nim zacznie się ściemniać (i to była główna motywacja) więc dopiero w drodze powrotnej jechałem na miarę swoich możliwości, a że przy okazji wyciągnąłem średnią do 20,1 km/h - to miło.

Co do pogody: było dość ciepło i słonecznie, aczkolwiek chmury co jakiś czas przysłaniały niebo, przed samym Sanokiem, przeszło mi nad głową kilka ciemniejszych chmur, z jednej nawet lekko kropiło, ale ciężko to nazwać nawet mżawką.

Takie długie opisy są do mnie nie podobne, ale się rozpisałem i nie będę raczej nic zmieniał.

Czas na zdjęcia: (Dla tych co wolą oglądać, a nie czytać przydługawe wpisy :))

Dąbrówka Starzeńska - ruiny zamku Kmitów (XV w.) © Petroslavrz

Dąbrówka Starzeńska - ruiny zamku Kmitów (XV w.) © Petroslavrz

tak wyglądała droga na odcinku Huta Poręby-Ulucz... © Petroslavrz

Wołódź - murowany neogotycki kościół wzniesiony w 1905 roku w miejsce spalonej cerkwi © Petroslavrz

Wołódź - murowany neogotycki kościół wzniesiony w 1905 roku w miejsce spalonej cerkwi © Petroslavrz

Jabłonica Ruska - pogórski budzący się do życia las i jedna z wielu wychodni skalnych... © Petroslavrz

Retorta czyli piec do wypalania węgla drzewnego... © Petroslavrz

Ulucz - górujące nad wsią wzgórze Dębnik na którym znajduje się cerkiew © Petroslavrz

Największe wrażenie robi nie tyle cerkiew co miejsce w którym się znajduje... czuć tam coś magicznego/mistycznego © Petroslavrz

Ulucz - cerkiew pw. Wniebowstąpienia Pańskiego. © Petroslavrz

Ulucz - cerkiew pw. Wniebowstąpienia Pańskiego © Petroslavrz

Ulucz - tablica informacyjna © Petroslavrz

Dobra Szlachecka - widok na wzgórze Dębnik w Uluczu © Petroslavrz

Mrzygłód - Góry Słonne po przeciwnej stronie Sanu © Petroslavrz

Pożegnanie z Sanokiem © Petroslavrz


Przez brak karty pamięci i moje kasowanie okazało się że nie mam ani jednego zdjęcia Sanu, wzdłuż którego przejechałem 43 km :/

Później postaram się jeszcze wrzucić przybliżoną mapa trasy: ("ręcznie kreśloną" gdyż z gps'a nie posiadam)

Już jest: